Bośnia i Hercegowina jest rywalem Polski w Lidze Narodów, a jeśli poradzi sobie w barażach, wówczas zmierzy się z "Biało-Czerwonymi" także w finałowym turnieju mistrzostw Europy w 2021 roku. Na razie jednak miejscowa federacja zajmuje się przede wszystkim sprawami klubowymi. Data ponownego rozpoczęcia rywalizacji o mistrzostwo kraju jest nieznana, ale opracowany został już szczegółowy plan organizacji meczów. Zakłada on obecność na meczach maksymalnie 120 osób, które zostaną przyporządkowane do trzech sektorów, między którymi przemieszczanie się będzie zabronione. Wszyscy przestrzegać będą rządowych, medycznych i sportowych wytycznych. Jak zaznaczono, fani obejrzą mecze jedynie w telewizji. W strefie czerwonej, obejmującej boisko i szatnię, przebywać będą m.in. piłkarze obu drużyn - 36 (11 + 7 rezerwowych), sztaby szkoleniowo-medyczne - 12, czterech sędziów, pięciu policjantów (ochroniarzy), dwie osoby podające piłki, dwóch fotoreporterów, dwóch medyków z karetki pogotowia, dwóch ludzi z komisji antydopingowej, itp. Łącznie 72 osoby. W sektorze żółtym ma znajdować się najwyżej 28 osób, m.in. sześciu dziennikarzy, 10 porządkowych i dwóch strażaków. W strefie zielonej będzie mogło przebywać 20 osób, w tym pięć odpowiedzialnych za produkcję telewizyjną. Tamtejsza federacja zasugerowała, aby zespoły przyjeżdżały na spotkania ligowe w dniu ich rozgrywania. Chodzi o unikanie nocowania, aby zmniejszyć ryzyko zakażania. W czasie podróży na stadion należy stosować ogólne środki higieny, tj. dezynfekcję czy maseczki na twarz. W autokarach każda osoba musi mieć do dyspozycji dwa miejsca siedzące. Na stadionach wszystkim będzie mierzona temperatura. Nie będzie dzieci wyprowadzających zespoły na boisko. Niedozwolone jest podawanie rąk podczas przywitania drużyn oraz po zakończeniu meczu. Przekazano również, że celebrując strzelenie gole należy zachować dystans społeczny. W tabeli ligi Bośni i Hercegowiny prowadzi FK Sarajewo - 45 punktów, przed Żeljeznicarem Sarajewo - 42 i HSK Zrinjski Mostar - 38. giel/ pp/