Cristiano Ronaldo rozgrzał ostatnio atmosferę wokół siebie, m.in. udzielając wywiadu znanemu brytyjskiemu dziennikarzowi Piersowi Morganowi. Stało się jasne, że Portugalczyk ma ogromny żal do przedstawicieli Manchesteru United, za to jak - jego zdaniem - był taktowany. Ronaldo przyznał wręcz w pewnym momencie, że czuje się "zdradzony". Zobacz: Te słowa zmieniły wszystko. Ronaldo ujawnił przebieg zdarzeń Dla wszystkich stało się jasne, że dni Cristiano Ronaldo w Manchesterze United mogą być policzone. W tej sytuacji szef australijskiej A-League Danny Townsend wystąpił z oficjalną, choć szokującą ofertą dla Ronaldo. Australijczycy oferują Cristiano Ronaldo "miłość i szacunek" Zdradził, że skierował do agenta Ronaldo, Jorge Mendesa, propozycję dla Portugalczyka, która stałaby się aktualna w momencie, gdyby Ronaldo rzeczywiście rozstał się z "Czerwonymi Diabłami". "Ronaldo stwierdził, że nie dostawał miłości i szacunku w Manchesterze United. Bez wątpienia jednak my damy mu miłość i szacunek w Australii" - oświadczył Townsend w wypowiedzi dla News Corp. Sam Townsend jest świadom, że australijski futbol nie może rywalizować finansowo ze światowymi futbolowymi potęgami, ale w ogóle go to nie zraziło. "Zdecydowanie mamy dla Ronaldo przekonującą propozycję" - zapewniał Townsend. Przypomnijmy, że już latem przyszłość 37-letniego Portugalczyka w Manchesterze United wisiała na włosku i w mediach często pojawiały się pogłoski o jego odejściu. Zobacz także: Hiszpanie pełni oburzenia po karze dla Lewandowskiego. "Surrealistyczne, wstyd"