Informację tę podjęła m.in. hiszpańska "Marca", a o niezwykłym projekcie poinformowała na Twitterze córka Guardioli, Maca. Zbieżność nazwisk z trenerem Pepem Guardiolą jest jednak zupełnie przypadkowa. "Mój staruszek stworzył sobie stadion piłkarski pośrodku gór (Mendoza, Argentyna) i nazwał go "Estadio Leo Messi". Chcę, żebyście to zobaczyli, proszę, to było marzenie mojego staruszka" - napisała. Do sieci trafił również krótki filmik z tej lokalizacji: Oczywiście nie ma tu mowy o prawdziwym stadionie. Boisko znajdujące się w Andach nie posiada nawet murawy - to zaledwie dwie bramki oraz tablica z nazwą. Mimo wszystko ten sympatyczny gest w kierunku słynnego argentyńskiego piłkarza zdobył uznanie wielu internautów - twitterowy wpis Guardioli spotkał się z reakcją ponad 60 tys. użytkowników."Chciałem złożyć mały hołd komuś, kto dał nam tyle radości" - powiedział Francisco Guardiola w wywiadzie dla ole.ar.com. Jak dodał, miał to być sekret, ale jego córka sprawiła, że "rozszedł" się on po świecie. PaCze