Serbski pomocnik stołecznej Legii, która wiosną wygrała wszystkie cztery spotkania, zdaje sobie sprawę, że dzisiejszy mecz z beniaminkiem będzie dla niego i kolegów z drużyny prawdziwym testem. - Jesteśmy świadomi bycia faworytem, ale boisko wszystko zweryfikuje. Ostatnie wygrane bardzo podbudowały nas psychicznie. Oby nie przyszedł samozachwyt i rozluźnienie. Trzeba grać tak, jak graliśmy. Pokazał to choćby mecz w Łęcznej. Ale taki prawdziwy test czeka nas w czwartek. Polkowice przyjadą się bronić. Zobaczymy więc, czy nasz postęp w kwestii wygrywania ze słabszymi jest duży - powiedział Vuković.