Po tym, jak reprezentacja Holandii zaliczyła rozczarowujący występ na Euro 2020 i odpadła w 1/8 finału po starciu z Czechami, konieczna stała się zmiana na stanowisku selekcjonera "Oranje". W efekcie Frank De Boer odszedł ze stanowiska. Holenderska federacja chce ponoć, by fotel selekcjonera znów objął rodzimy szkoleniowiec. W mediach zaczęto intensywnie spekulować o możliwym powrocie Louisa Van Gaala na to stanowisko. Jednak brytyjski "The Mirror" opublikował tekst, w którym padły twierdzenia, że kandydatura Van Gaala napotkała na zdecydowany sprzeciw w szatni holenderskiej drużyny. Według tego artykułu, doświadczeni liderzy Holandii mieliby stanąć na czele "rewolty" przeciwko pomysłowi zatrudnienia Van Gaala. Van Dijk: Kompletna nieprawda! Gazeta wymieniała w tym gronie buntowników Virgila Van Dijka oraz Georginio Wijnalduma, czyli do niedawna kolegów z Liverpoolu. Według tych doniesień, Van Dijk, Wijnaldum i inni woleliby raczej widzieć na tym stanowisku Henka ten Cate, a pomysł z Van Gaalem wywołał u nich "furię". Publikacja spotkała się jednak z natychmiastową i zdecydowaną reakcją ze strony samego zainteresowanego. Virgil Van Dijk na swoim Twitterze zdecydowanie zdementował te informacje. - Ta historia to kompletna nieprawda - zapewnił piłkarz Liverpoolu. Po czym zwrócił się też bezpośrednio do dziennikarza, autora tekstu. "Wstyd!" - napisał mu obrońca. JK