Uroczysta gala w Theatre du Chatelet rozpoczęła się zgodnie z planem o 20:45. Scenariusz wieczoru miał być jednak zupełnie inny. Organizatorzy spodziewali się na imprezie 50 przedstawicieli Realu Madryt. Żaden z nich nie dotarł do Paryża. Samolot z Hiszpanii do stolicy Francji miał wystartować o godz. 15:00. Lot został jednak odwołany, gdy okazało się, że Złota Piłka w tym roku nie zostanie wręczona żadnemu piłkarzowi "Królewskich". Francuzi publicznie śmieją się z Viniciusa. Skandaliczne obrazki w oficjalnej transmisji Kroos wspiera zdruzgotanego kolegę. Natychmiastowa reakcja Viniciusa Juniora Kibice z Santiago Bernabeu liczyli na triumf Viniciusa Juniora. Opcją "rezerwową" pozostawał Dani Carvajal, który wiosną wygrał Ligę Mistrzów, a latem został mistrzem Europy. Tymczasem na kilka godzin przed ogłoszeniem werdyktu było jasne, że trofeum przypadnie w udziale Rodriemu. Wyniki plebiscytu, wtedy wciąż jeszcze nieoficjalne, wzbudziły ogromne kontrowersje. Vinicius Junior nie zabierał publicznie głosu, ale nietrudno było odgadnąć, że niespodziewanym zwrotem akcji jest zdruzgotany. Przez wiele ostatnich tygodni wierzył, że ten wieczór będzie należał do niego. W ciemno można założyć, że poczuł się "zdradzony" i rozgoryczony dokładnie jak Robert Lewandowski w roku 2021. Przed trzema laty to właśnie Polak do samego końca był wymieniany jako niezagrożony pretendent do zdobycia Złotej Piłki. Ostatecznie zajął drugie miejsce. Honory zaś po raz kolejny oddawano Lionelowi Messiemu. W poniedziałkowy wieczór wsparcia udzielił "Viniemu" niedawny partner klubowy Toni Kroos. Niemiec, który rozstał się z "Los Blancos" po zwycięskim finale LM, w plebiscycie "FF" zajął 9. miejsce. Zaraz potem zamieścił na Instagramie kilka wspólnych zdjęć z Brazylijczykiem i dodał podpis: "The Best". Snajper Realu zareagował błyskawicznie. "Te quiero, Antonio" (Kocham cię, Antonio) - odpowiedział. To były jego pierwsze słowa tego dnia zamieszczone w sieci. 24-letni napastnik poprowadził madrytczyków do tytułu mistrza Hiszpanii i triumfu w Champions League. Przez cały rok notował znakomite statystyki. Słabiej wypadł tylko w Copa America, ale właśnie to mogło zaważyć na ostatecznym rezultacie wyścigu po Ballon d'Or.