- To wojownik, który nie boi się wyzwań, a tym właśnie jest spotkanie z Liverpoolem. Vidić lubi zagrać agresywnie, nie unika długich podań, jest szybki, a to klucz do sukcesu w tym meczu - dodał szkoleniowiec "Czerwonych Diabłów". Ferguson przyznał również, nie przejmuje się porażką 1:4 w zeszłym sezonie. - Nie odwołuję tego, co się stało, tylko wyciągam wnioski, bo po to są właśnie porażki, żeby się z nich uczyć - zakończył trener. Man Utd walczy o odzyskanie pozycji lidera utraconej po wczorajszym zwycięstwie Chelsea Londyn. Jednak pod zdecydowanie większą presją są "The Reds". Przegrali cztery ostatnie mecze z rzędu i jeśli nie pokonają mistrzów Anglii, to na dobre utoną w środku tabeli, a atmosfera wokół Rafaela Beniteza i całej drużyny mocno się zagęści. CZYTAJ TAKŻE Benitez: Możemy pokonać "Czerwone Diabły" Chelsea gromi. Porażka Tottenhamu