Argentyński pomocnik jest pierwszym zawodnikiem, który opuścił Stamford Bridge po przyjściu do tego klubu nowego trenera Portugalczyka Jose Mourinho. Veron do Anglii trafił trzy lata temu przechodząc z Lazio Rzym do Manchesteru United za 28 milionów funtów. Argentyńczyk nie potrafił się jednak odnaleźć w "Czerwonych Diabłach" i po dwóch sezonach odszedł do Chelsea za 15 milionów. W Londynie także nie spisywał się tak, jak oczekiwał tego trener Claudio Ranieri, poza tym gnębiły go kontuzje. Może powrót do Włoch sprawi, że piłkarz zwany "małą czarownicą" będzie znowu czarował kibiców swoimi nieprzeciętnymi umiejętnościami.