- Grałem kiedyś w reprezentacji, a teraz pierwszy raz byłem z nią jako trener. Zobaczyłem jak kadra wygląda z tej drugiej strony - opowiada "Przeglądowi Sportowemu" zaproszony przez Leo Beenhakkera na tureckie zgrupowanie szkoleniowiec Legii Warszawa. Urban miał okazję z bliska przyjrzeć się warsztatowi holenderskiego selekcjonera. - Trener ma bardzo duży wpływ na zawodników. Widać jakim szacunkiem go darzą, z jaką wiarą słuchają tego, co on mówi. A mówi mądrze - mówi trener Legii. Były zawodnik między innymi Górnika Zabrze i hiszpańskiej Osasuny oprócz wielkiego doświadczenia zazdrości Beenhakkerowi szacunku, jakim darzą go piłkarze. - Chciałbym z biegiem czasu zdobywać taki szacunek, jednak to odbywa się latami - przyznaje.