Nie było bramek w meczu <a class="db-object" title="Ukraina" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-ukraina,spti,1593" data-id="1593" data-type="t">Ukrainy</a> z <a class="db-object" title="Włochy" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-wlochy,spti,1568" data-id="1568" data-type="t">Włochami</a> co nie znaczy, że nie było emocji. Faworyzowani mistrzowie Europy w końcówce bronili się dość rozpaczliwie, ale ostatecznie bezbramkowy remis dał im awans do niemieckich finałów Euro 2024. Stawka meczu w Leverkusen była wysoka - wygrany kwalifikował się na Euro 2024, przegrany miał szukać szansy w barażach. Broniącym tytułu mistrza Europy, <a class="db-object" title="Włochy" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-wlochy,spti,1568" data-id="1568" data-type="t">Włochom</a> wystarczał remis, <a class="db-object" title="Ukraina" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-ukraina,spti,1593" data-id="1593" data-type="t">Ukraina</a> musiała wygrać - te uwarunkowania napisały scenariusz tego spotkania. Włosi grali to co lubią najbardziej - szczelna defensywa i kontry. W pierwszej połowie najlepszy na placu gry był wszędobylski <a class="db-object" title="Federico Chiesa" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-federico-chiesa,sppi,2821" data-id="2821" data-type="p">Federico Chiesa</a>, motor napędowy Squadra Azzurra. Bez bramek w Leverkusen. Włosi w finałach Euro 2024 Już na początku Chiesa strzelił wysoko nad bramką w dogodnej sytuacji. Zaraz z dystansu próbował <a class="db-object" title="Nicolo Barella" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-nicolo-barella,sppi,2704" data-id="2704" data-type="p">Nicolo Barella</a>, ale <a class="db-object" title="Anatolii Trubin" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-anatolii-trubin,sppi,2942" data-id="2942" data-type="p">Anatolij Trubin</a> był na miejscu i popisał się rewelacyjną paradą. Legendarny ukraiński piłkarz, Andrij Szewczenko nie miał zadowolonej miny, gdy Chiesa (znowu on!) idealnie dograł do <a class="db-object" title="Davide Frattesi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-davide-frattesi,sppi,14883" data-id="14883" data-type="p">Davide Frattesiego</a>, który wyszedł sam na sam, ale jego strzał w bardzo dogodnej sytuacji obronił Trubin. Zaraz groźnie uderzał <a class="db-object" title="Federico Dimarco" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-federico-dimarco,sppi,2655" data-id="2655" data-type="p">Federico Dimarco</a>, a noga <a class="db-object" title="Giacomo Raspadori" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-giacomo-raspadori,sppi,14998" data-id="14998" data-type="p">Giacomo Raspadoriego</a> okazała się za krótka po dograniu Chiesy. Po 45 minutach Ukraińcy mogli być szczęśliwi, że remisowali bezbramkowo, powinni przegrywać, bo to Italia kontrolowała spotkanie. Gdy nawet szybki jak błyskawica <a class="db-object" title="Mykhailo Mudryk" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-mykhailo-mudryk,sppi,2954" data-id="2954" data-type="p">Mychajło Mudryk</a> urywał się obrońcom zaraz dopadało go dwóch lub trzech rywali. Im bliżej końca meczu tym Włosi bardziej szanowali wynik. Taka zachowawcza postawa coraz bardziej nakręcała "Zbirną", aż wreszcie w 65. minucie pomyliła się defensywa włoska, a uderzenie <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-mykhailo-mudryk,sppi,2954">Mudryka</a> w ostatniej chwili obronił <a class="db-object" title="Gianluigi Donnarumma" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-gianluigi-donnarumma,sppi,2750" data-id="2750" data-type="p">Gianluigi Donnarumma</a> i uratował swą drużynę. Do końca meczu trwał napór Ukrainy, ale nic z tego - spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, który dał Włochom awans na Euro 2024, a "Niebiesko-Żołtych" skazał na baraże, w których mogą trafić na Polskę. Maciej Słomiński, INTERIA