Reprezentacja Ukrainy mimo problemów, jakie spowodowała wojna wywołana przez Rosjan, sprawuje się naprawdę przyzwoicie. Z pewnością kibice reprezentacji Polski chcieliby, żeby sportowo nasza drużyna była na podobnym poziomie. Trzeba pamiętać, że do problemów geopolitycznych dla Ukrainy problemem miała prawo być także grupa, w której rywalizują o mistrzostwa Europy w Niemczech. Polacy rozbili Estończyków! Nicola Zalewski się bawił. To wszystko na oczach Michała Probierza W niej bowiem trafili na dwóch absolutnych potentatów. Mowa rzecz jasna o Anglii i Włoszech. Wyprzedzenie któregokolwiek z tych rywali byłoby nie tyle niespodzianką, co wręcz sensacją. Przed siódmą kolejką meczów eliminacyjnych wszystko było możliwe, a Ukraina wciąż była w grze o sprawienie tejże sensacji i zajęcie jednego z dwóch pierwszych miejsc w grupie. Ukraina pokonuj Maltę! Sensacja coraz bliżej Po pokonaniu Macedonii Północnej w szóstej kolejce to stało się jednak realne. Ukraina zdobyła kolejne bardzo cenne trzy punkty, a przed sobą miała wizję być może kluczowej kolejki w kontekście awansu. Zespół prowadzony przez Rebrowa w siódmej serii gier mierzył się bowiem z ostatnią w tabeli grupy C Maltą, a równocześnie odbywać się miał hitowy mecz między Anglią i Włochami. Najpierw trzeba było jednak wykonać swoje zadanie, a później patrzeć na innych. Mecz na Malcie zaczął się wręcz sensacyjnie. Zespół dowodzony przez Rebrowa stracił gola już w 12. minucie spotkania i misja zdobycia trzech punktów dla Ukrainy nieco się skomplikowała. Piorunująca końcówka pierwszej połowy sprawiła jednak, że Ukraińcy byli w stanie nie tylko odrobić straty, ale także wyjść na prowadzenie 2:1. Nowy hit Barcelony? Lewandowski może oberwać "rykoszetem", co zrobi Xavi? Na drugą połowę zespół prowadzony przez Rebrowa wychodził już w zdecydowanie lepszym nastroju i z większym zapasem bezpieczeństwa. Wciąż jednak to był zaledwie jeden gol. Wszystko mogło się wydarzyć. Ostatecznie Ukrainie udało się obronić przewagę, oraz dołożyć jeszcze jednego gola. To oznaczało, że trzy punkty powędrują właśnie do tego zespołu. Co więcej, wydarzenia w Anglii również ułożyły się dla zespołu Rebrowa korzystnie. Po tej wygranej z Maltą bowiem to Ukraina plasuje się na drugim miejscu w tabeli grupy C. Zespół naszych sąsiadów ze wschodu ma na swoim koncie 13 punktów i wyprzedza trzecich Włochów o trzy oczka. Co ważne Włosi mają jeden mecz rozegrany mniej, więc po ewentualnym zwycięstwie w tym starciu obie ekipy będą mieć tyle samo punktów. Najprawdopodobniej o awansie z drugiego miejsca w grupie zadecyduje mecz bezpośredni, który odbędzie 20 listopada, a gospodarzem będzie Ukraina. Warto dodać, że pierwszy pojedynek tych ekip zakończył się wynikiem 2:1 dla Włochów. Obecnie jednak bliżej gry w barażach o Euro 2024 są włosi.