W Łodzi bardzo chciał grać Oleksandr Petrakow, selekcjoner reprezentacji Ukrainy. To miasto uznał za szczęśliwe, bo trzy lata temu tu świętował zwycięstwo w mistrzostwach świata do lat 20. Kiedy stało się jasne, że w Lidze Narodów Ukraina jako gospodarze będzie występowała w Polsce, szkoleniowiec od razu wskazał, że chciałby grać właśnie w Łodzi Wiceprezes PZPN specjalistą od hoteli Losy spotkań w tym mieście ważyły się z powodów niesportowych, ale logistycznych. W tym czasie w Łodzi jest koncert Enrique Iglesiasa i duży kongres medyczny. Adam Kaźmierczak, wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej mówił, że jest po prostu za mało miejsc hotelowych, by pomieścić wszystkich zainteresowanych, zwłaszcza w terminie pierwszego meczu (11 czerwca z Aremnią). Działacz jest też prezesem Łódzkiego Związku Piłki Nożnej i zależało mu, by w rodzinnym mieście rozegrano tak ważne spotkania. W końcu udało się wszystko poukładać. - Jak przestanę być prezesem ŁZPN, to śmiało będę mógł szukać pracy w biurze turystycznym - śmieje się Kaźmierczak. - Udało się w jednym z hoteli tak poprzestawiać zakwaterowanie, że reprezentacja Armenii wszystko zaakceptowała, przyjadą dwa dni przed meczem i wszystko dojdzie do skutku. Delegat UEFA na meczu A-Klasy Do Łodzi przyjechał też Scott Struthers, który w UEFA odpowiada za inspekcje stadionów i jest delegatem. Ocenia, czy stadion spełnia różnego rodzaju normy, by rozegrano na nim mecz międzypaństwowy. W Łodzi spędził trzy dni. Nie tylko odwiedził stadiony ŁKS i Widzewa, ale był też na meczu A-Klasy Kolejarza Łódź z Jutrzenką Bychlew (9-1). Obejrzał też porażkę ŁKS z Odrą Opole (0-4). - To działacz specjalizujący się w organizacji imprez i zapewnieniu bezpieczeństwa. Jak zaczął wizytację, wyjął miarkę i zaczął wszystko mierzyć. W końcu zorientował się, że wszystko jest w porządku i wystawił pozytywną opinię - mówi Kaźmierczak. - Ma wielkie doświadczenie. Był na ponad siedmiu tysiącach meczów. Nie ogranicza się tylko do spotkań międzypaństwowych czy w najwyższych ligach. Po wizytacji na ŁKS, postanowił zajrzeć na mecz siódmej ligi. Akurat dobrze trafił, bo obiekt jest położony w pięknym parku. Sam z siebie też chciał pojechać obejrzeć stadion Widzewa. Grają na ŁKS, trenują też na Widzewie PZPN w całości odpowiada za organizację meczów Ukrainy - sprzedaje bilety (mają kosztować 30 zł), przyznaje akredytacje, organizuje całą logistykę związaną z treningami i meczami. W Łodzi w krótkim czasie oprócz meczów Ukrainy w Lidze Narodów, odbędzie się też spotkanie reprezentacji do lat 21 Polski i Niemiec. To sprawia, że murawa stadionu ŁKS będzie mocno eksploatowana. Oprócz trzech meczów odbędzie się na niej sześć oficjalnych treningów. Dlatego także stadion Widzewa będzie w użytku. Tam odbędą się nieoficjalne treningi reprezentacji, które będą grały w Łodzi.