Już 23 marca, meczem Kazachstanu ze Słowenią, rozpoczną się oficjalnie eliminacje do mistrzostw Europy 2024. Niebawem na murawie obejrzymy też Polaków, którzy w najbliższy piątek zagrają z Czechami, a niedługo potem z reprezentacją Albanii. O awans nie muszą martwić się Niemcy - jako gospodarze turnieju wszelkie spotkania kwalifikacyjne nie są obiektem ich zainteresowań. Nasi zachodni sąsiedzi mają za to na głowie idące już pełną parą przygotowania do Euro 2024 - i wygląda na to, że muszą być gotowi na pewne istotne modyfikacje. Euro 2024. UEFA stawia organizatorom ważne żądania Jak informuje "Bild" UEFA chce, by na czas trwania ME zmianie uległy... nazwy niektórych stadionów. Część z nich nosi bowiem nazwy sponsorów poszczególnych drużyn, a taki stan rzeczy, krótko mówiąc, nie przejdzie w planach organizacji. Przede wszystkim dlatego, że UEFA z owymi sponsorami nie posiada umów reklamowych i tu pojawiają się konkretne zgrzyty prawne. To jednak nie wszystko - przemianowanie obiektów ma też pomóc kibicom w ich łatwiejszej identyfikacji i swoistym "umiędzynarodowieniu" budynków. Allianz Arena, Signal Iduna Park? Na Euro 2024 o nich nie usłyszymy Przykłady? RheinEnergieStadion w Kolonii ma zwać się Cologne Stadium - Cologne, a nie Köln, co warto zauważyć. Umlaut nie działa też na korzyść Monachium - z Allianz Areny zostanie Munich Football Stadium. Signal Iduna Park? Można zapomnieć - będzie to BVB Stadium Dortmund. Przykłady można mnożyć - tym, którym przychodzi pewnie jako jeden z pierwszych do głowy jest też stadion RB Lipsk - Red Bull Arena przemieni się w Leipzig Stadium, no chyba że producent napojów energetyzujących w międzyczasie podpisze nagle umowę z UEFA... Spokojnie mogą za to spać w Berlinie - Olympiastadion pozostanie Olympiastadionem. W innych miastach jednak zarządcy obiektów będą musieli m.in. zasłonić lub zdemontować loga sponsorskie na kilka tygodni w przyszłym roku. Jest to niewielki - ale jednak kłopot. Euro 2024 zbliża się coraz większymi krokami Euro 2024 rozpocznie się 14 czerwca 2024 roku i zakończy dokładnie miesiąc później - właśnie w stolicy Niemiec. W rywalizacji wezmą udział 24 reprezentacje narodowe - miejmy nadzieję, że w tym gronie nie zabraknie również i "Biało-Czerwonych"!