Robert Lewandowski do FC Barcelony trafił latem 2022 roku. Po trudnych negocjacjach na linii Bayern Monachium - FC Barcelona udało się osiągnąć porozumienie. Nasz kapitan kosztował "Blaugranę" jak na razie 45 milionów euro kwoty podstawowej oraz pięć dodatkowych milionów w formie bonusów. Pierwszy sezon w barwach nowego zespołu był dla naszego napastnika udany, ale indywidualnie jedynie w pierwszej jego połowie. Wielki polski talent może przenieść się do Włoch. Oferta już w drodze Po mistrzostwach świata w Katarze nasz kapitan wyraźnie obniżył swój poziom. Zatracił zdecydowaną większość swoich atutów, a dodatkowo zaczęły pojawiać się także problemy zdrowotne. O ile rozgrywki 2022/2023 udało się zakończyć z sukcesem, bo takim niewątpliwie była korona króla strzelców La Liga oraz mistrzostwo Hiszpanii. Problemem jest jednak fakt, że pensja Lewandowskiego jest progresywna i w sezonie 2024/2025 wyraźnie urośnie. Trudna przyszłość Roberta Lewandowskiego. Hiszpan nie pozostawił złudzeń W związku z tym w Katalonii pojawiają się coraz częstsze głosy, które nawołują do pozbycia się Lewandowskiego z klubu. Dodając do tego fakt, że do Barcelony trafił Viotr Roque wszystko zaczyna składać się w naprawdę spójną całość. Trudno wróżyć, żeby kapitan reprezentacji Polski miał wypełnić swój kontrakt z Barceloną. Podobnego zdania zdaje się być Jorge D’Alessandro, były bramkarz hiszpańskiej Salamanci, a obecnie komentator piłki nożnej. Nie ma żadnych wątpliwości. Zapadła decyzja w sprawie Lewandowskiego - Według mnie (może pograć na najwyższym poziomie jeszcze przyp. red) rok-dwa. Nie zapominajmy, że Robert jest jednak świetny pod względem fizycznym. Ten dar przyczynia się do tego, iż jego kariera na szczycie trwa i tak naprawdę bardzo długo. I, jak mówię, trochę jeszcze może potrwać. Mówiąc wprost: Lewandowski musi się pozbierać. Bo gdyby dalej miał grać tak jak w ostatnich tygodniach, to o te dwa lata w Barcelonie może być bardzo ciężko - powiedział Argentyńczyk z hiszpańskim paszportem w rozmowie z "WP SportoweFakty". Nie zabrakło także wspomnienia o Roque, który zasilił szeregi Barcelony. - Powiem tak: jeśli Robert wciąż prezentowałby się tak, jak w ostatnich tygodniach, to uważam, że to możliwe. Natomiast uważam, że przyjście Roque powinno dodatkowo zmobilizować Lewandowskiego - stwierdził Alessandro. Liczby Polaka w Barcelonie wciąż wyglądają naprawdę bardzo dobrze. Nasz kapitan zagrał w 67 spotkaniach. Strzelił 42 gole i 13 razy asystował.