Konflikt w Motorze Lublin pomiędzy trenerem Goncalo Feio, a prezesem Pawłem Tomczykiem trwał już od jakiegoś czasu. Szkoleniowiec drugoligowego Motoru Lublin stosował otwarte ataki słowne w stronę zarządu. - W hierarchii klubu prezes jest na tym samym poziomie, co ja. Tylko właściciel Zbigniew Jakubas może zakończyć współpracę ze mną. Takie były nasze ustalenia na początku - powiedział Feio we wcześniejszej rozmowie z TVP Sport. Trener krytykował władze miasta Lublina za to, że te wtrącają się w sposób funkcjonowania klubu, a Pawła Tomczyka za tchórzliwą postawę wobec władz miasta. Atmosfera w Motorze od dłuższego czasu była bardzo gęsta, ale to, co stało się po sobotnim meczu z GKS-em Jastrzębie, przeszło wszelkie pojęcie. Motor Lublin wygrał to spotkanie. Wynik jest w tym momencie rzeczą absolutnie drugoplanową. Wszystko zaczęło się od tego, że na pomeczowej konferencji nie pojawiła się rzeczniczka prasowa klubu - Paulina Maciążek. Miała ona zrezygnować z udziału w tym wydarzeniu po tym, jak Goncalo Feio ją zwyzywał. Po meczu na spotkaniu z mediami pojawił się natomiast trener Goncalo Feio, który zdradził, że nie stawi się na jutrzejszej konferencji prasowej. - Powiedziałem już to, co miałem powiedzieć. Niech wypowiadają się inni. Najlepszym sposobem, w jaki się wypowiadam, jest to, co robimy na boisku. Mamy kolejne trzy punkty i gonimy dalej - powiedział trener cytowany przez portal Lublin24.pl. Skandal! Trener uderzył prezesa tacą w głowę! Skończyło się w szpitalu To, że rzeczniczka prasowa nie pojawiła się na konferencji prasowej z powodu wyzwisk ze strony Feio, zdradził sam Paweł Tomczyk. Trener następnie zarzucił działaczowi, że ten kieruje w jego stronę oszczerstwa. W wyniku tego między oboma mężczyznami miała wywiązać się awantura. Dziennikarz TVP Sport, Dominik Pasternak, potwierdził informację, że prezes Motoru znalazł się w szpitalu z rozbitą głową po tym, jak Feio uderzył go tacą. Na głowę działacza będą musiały zostać założone szwy. Ten incydent najprawdopodobniej oznacza koniec Portugalczyka w polskim klubie.