"Oczywiście nie wszyscy piłkarze trenujący w Grodzisku Wlkp. polecą na mecz z San Marino - powiedział rzecznik prasowy klubu, Piotr Ciszewski. - Część kadry zostanie w kraju. W zespole nie ma żadnych kontuzji, wszyscy ćwiczą na pełnych obrotach". Poloniści trenują jednak w nieco okrojonym składzie - brakuje szkoleniowca Jacka Grembockiego i bramkarza Sebastiana Przyrowskiego. "Trener Grembocki i dyrektor sportowy Henryk Apostel przebywali kilka dni w Senegalu, ale w poniedziałek wieczorem powinni już być w kraju. Obserwowali tam kilku piłkarzy, a jeden napastnik zrobił na nich szczególnie dobre wrażenie i powinien wkrótce zostać naszym zawodnikiem" - dodał Ciszewski. "Wciąż prowadzi także rozmowy z kilkoma innymi piłkarzami i niewykluczone są kolejne transfery" - przyznał. Z kolei Przyrowski wyjechał na kilkudniowe testy do drugoligowego zespołu angielskiego Sheffield Utd. "Dostał zgodę od władz klubu na ten wyjazd. Czy wróci przed meczem w San Marino? Jego menedżer złożył taką deklarację i nic więcej nie potrafię na ten temat powiedzieć" - przyznał rzecznik Polonii. Jak dodał, w spotkaniach pucharowych ze zdobywcą Pucharu San Marino nie zagra jeszcze Serb Milan Nikolić. "Prawdopodobnie nie uda się go zgłosić na czas, ale od 3. rundy będzie już do dyspozycji trenera" - powiedział. Mecz w San Marino rozpocznie się w czwartek o godz. 20.30.