Urugwajczycy po świetnym występie na mundialu w RPA awansowali na drugą pozycję w rankingu FIFA. Od tamtego czasu jednak wyraźnie zawodzą. Lider zespołu Luis Suarez z Liverpoolu, przechodzi wyraźny kryzys. Napastnik został w kwietniu zawieszony na 10 meczów, po tym jak ugryzł obrońcę Chelsea Londyn Branislava Ivanovica. Z tego powodu nie zagrał w ostatnich czterech meczach minionego sezonu. W niedzielę Urugwajczycy zagrają w swoim pierwszym meczu w tym turnieju z Hiszpanią w Recife. To nie jest dobry przeciwnik na rozpoczęcie rywalizacji dla podopiecznych Oscara Tabareza. - Myślę, że Hiszpania jest najtrudniejszym rywalem. Wystarczy spojrzeć na ich wyniki w poprzednich latach oraz na sposób w jaki grają - przyznał szkoleniowiec. W eliminacjach do mistrzostw świata 2014 jego zespół wyraźnie zawodzi. W 11 meczach Urugwajczycy odnieśli tylko trzy zwycięstwa oraz po cztery remisy i porażki. Do miejsca pozwalającego na grę w barażu tracą trzy punkty. Jednak Tabarez ma do dyspozycji świetnych graczy. Oprócz Suareza, o sile ofensywnej zespołu decyduje Edinson Cavani, który z dorobkiem 29 goli zdobył koronę króla strzelców w minionym sezonie włoskiej ekstraklasy. Poza tym świetny sezon w brazylijskim Internacionalu ma za sobą Diego Forlan - wybrany najlepszym piłkarzem MŚ 2010. Mimo tego Urugwaj nie wygrał sześciu ostatnich meczów. - Nigdy wcześniej nie mieliśmy tak długo złej passy. Musimy dowiedzieć się co się z nami stało i każdy powinien zrobić sobie rachunek sumienia - powiedział Tabarez. W grupie B Urugwaj zmierzy się z Hiszpanią, Tahiti i Nigerią.