Diyan Petkov przed konfrontacją w ramach eliminacji do Ligi Europejskiej wypowiada się mało optymistycznie. Szkoleniowiec bułgarskiego zespołu ma jednak nadzieję, że jego podopieczni sprawią niespodziankę pomimo okrojonej kadry. - Również moje zdanie pokrywa się ze zdaniem trenera. To Śląsk Wrocław przedstawiany jest w roli faworyta. Zapoznaliśmy się z grą tej drużyny, ale mam nadzieję, że to my wyjdziemy górą z tego pojedynku - wtórował mu Kristian Dobrev. Kapitan stołecznego klubu w sezonie 2006/07 reprezentował barwy Lecha Poznań. Ligi polskiej jednak nie podbił. Zanotował zaledwie osiem spotkań, ale niczym szczególnym nie zapadł w pamięci kibicom "Kolejorza". - To było kilka lat temu, dlatego nikt ze sztabu szkoleniowego nie wypytywał mnie o Śląsk. Mieliśmy swojego wysłannika na meczu w Dundee. Każdy kto jednak na bieżąco śledzi futbol orientuje się, jaki styl gry panuje w danym kraju. Mam nadzieję, że podczas tego pobytu w Polsce zaprezentuje się lepiej. Moim zdaniem gra polskich drużyn jest bardziej fizyczna i liczę, że tym razem uda nam się zagrać w taki sposób, aby przezwyciężyć atuty Śląska - dodał Dobrev. Z kolei szkoleniowiec bułgarskiej drużyny zaznaczył, że w porównaniu do ostatniego meczu w jego ekipie dojdzie do kilku roszad. - Z całą pewnością możecie spodziewać się zmian w porównaniu do ostatniego meczu w europejskich pucharach. Wynika to z tego, że niektórzy będą pauzować ani niektórzy leczą kontuzję. Zmiany są więc konieczne, a krytyka po meczu z Metalurgiem Skopje była jak najbardziej słuszna. To prawda, że w ostatnim spotkaniu nie pokazaliśmy się z najlepszej strony, dlatego teraz postaramy zaprezentować się na miarę naszych możliwości - zakończył Petkov. Zapraszamy na relację na żywo z meczu Śląsk Wrocław - Lokomotiw Sofia!