- Awans pozostaje sprawą otwartą. Wszystko rozstrzygnie się w rewanżu za dwa tygodnie - powiedział trener Dynamo George Geguchadze. - W pierwszej połowie zagraliśmy na pewno lepiej niż w drugich 45 minutach. Po zmianie stron zabrakło w naszej drużynie lidera, który umiałby przytrzymać piłkę. Częściej w jej posiadaniu byli rywale i swoją ofensywną grą wymuszali na nas błędy - dodał. Trener Dynama zapytany dlaczego w drugiej połowie zmienił bramkarza odparł: - Przez ostatnie dwa tygodnie Irakli Zoidze leczył uraz biodra, ale w czwartek okazało się, że był w stanie grać tylko przez 45 minut. Gruzini trzy z czterech bramek stracili w ciągu czterech minut (od 60 do 64). W spotkaniu ze Slavią Praga w rundzie kwalifikacyjnej w tym samym czasie stracili dwa gole. - Nie wiem skąd się to bierze. Chyba zawodnicy w pewnym momencie tracą koncentrację, bo nie można powiedzieć, że są źle przygotowani fizycznie. Ważne jest także doświadczenie, którym nasi rywale górowali nad nami - powiedział Geguchadze. Zobacz wyniki pierwszych spotkań I rundy Pucharu UEFA