Za króla czerwonych kartek we współczesnej piłce nożnej z pewnością może uchodzić Sergio Ramos. Kapitan Realu Madryt w trakcie swojej kariery już 26 razy przedwcześnie przymusowo opuszczał boisko. Z wyliczeń wynika, że w trakcie swojej kariery Ramos ogląda czerwoną kartkę średnio raz na 33 występy.Choć reszta stawki pozostaje daleko w tyle za Ramosem, to jeden zawodnik był bliski dotrzymania kroku obrońcy "Królewskich". Mowa o Edgarze Davidsie, były zawodniku m.in. AC Milan, Juventusu Turyn, FC Barcelona oraz Interu Mediolan. Reprezentant Holandii w trakcie swojej kariery obejrzał 25 czerwonych kartek - i to jako środkowy lub boczny pomocnik!Co ciekawe Davids w trakcie swojej kariery rozegrał o wiele mniej spotkań od Ramosa i znacznie przebija go pod względem częstotliwości "łapania" kartek. Holender oglądał "czerwień" średnio raz na 27 gier.W jedenastce nie brakuje innych znanych nazwisk - na bramce umieszczony został Jen Lehmann, w obronie - obok Ramosa - widnieją nazwiska Patrice'a Evry, Pepe oraz Marco Materazziego. A skoro już o Materazzim mowa - w pomocy niektórych zdziwić może obecność Zinedine'a Zidane'a. Obecny trener Realu Madryt w trakcie swojej kariery zobaczył 14 czerwonych kartek, a jedna z nich - obejrzana w finale mundialu w 2006 roku za uderzenie głową właśnie Materazziego - zakończyła jego piłkarską kolegę.Kolegami z linii pomocy Zidane'a są Włosi - Daniele De Rossi oraz Francesco Totti. Z kolei miejsce w ataku przypadło Zlatanowi Ibrahimoviciowi oraz Mario Balotelliemu. WG