Tomasz Hołota rozegrał w polskiej Ekstraklasie 143 spotkania i zdobył w nich dziewięć bramek. Miało to miejsce w latach 2012-18, gdy reprezentował barwy Polonii Warszawa, Śląska Wrocław i Pogoni Szczecin. Adam Nawałka chciał dać mu szansę Nigdy nie zadebiutował w reprezentacji Polski, ale ważnym momentem w jego karierze było otrzymanie powołania do kadry od selekcjonera Adama Nawałki w 2013 roku. Wydawało się wówczas, że przygoda z piłką środkowego pomocnika zmierza we właściwym kierunku. Tymczasem dzisiaj, w wieku zaledwie 30 lat, Hołota nie ma już z futbolem nic wspólnego - mimo że na zdrowie nie narzeka. Na życie zarabia rozwożeniem warzyw i owoców. Wraz z żoną prowadzi firmę usługową "Zielona Skrzynka". Jego historię opisuje w najnowszym wydaniu "Przegląd Sportowy". Ostatnim klubem Hołoty był II-ligowy KKS Kalisz. Rozstał się z nim latem tego roku. Czy to definitywny rozbrat z futbolem? - Sam nie wiem. Gdybym dostał ciekawą ofertę, jeszcze bym się zastanowił. Tylko nie mogłoby to być za daleko od domu. Bo tak naprawdę miałem możliwość zostać w Kaliszu albo ruszyć w Polskę, jednak liczyłem, że jeśli wrócę na Śląsk, uda mi się znaleźć coś w tych okolicach - odpowiada były piłkarz urodzony i wychowany w Katowicach.UKi<a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">PKO Ekstraklasa - wyniki, tabela, strzelcy, terminarz </a>