Decyzja ma związek z ostrzelaniem autobusu wiozącego ekipę tego kraju w prowincji Cabinda. Na miejscu zginął kierowca, a w sobotę agencja AFP poinformowała o dwóch kolejnych ofiarach śmiertelnych. Według rezerwowego bramkarza Kossiego Agassy, zmarli drugi trener oraz rzecznik prasowy. Kilku piłkarzy w piątkowym ataku odniosło obrażenia. Afrykańska Konfederacja Piłkarska (CAF) i miejscowe władze zdecydowały, że turniej odbędzie się zgodnie z planem.