Real Madryt od początku sezonu sponiewierany jest przez kontuzję. Jeszcze przed pierwszym meczem, a więc tym o Superpuchar Europy w Warszawie z gry wypadł Eduardo Camavinga. Francuski środkowy pomocnik doznał kontuzji więzadeł w kolanie na treningu przed rywalizacją na PGE Narodowym. Później różnego rodzaju urazy dotykały kolejnych piłkarzy na czele z Kylianem Mbappe, Aurelienem Tchouamenim, czy Judem Bellinghamem. Wszystkie były jednak dość niegroźne. Szczęsny czeka na debiut, a FC Barcelona walczy o punkty. Wiadomo, co z Lewandowskim Prawdziwy dramat rozegrał się jednak 5 października, gdy "Los Blancos" mierzyli się z Villarrealem na własnym stadionie. Tego spotkania nie dokończyły dwie absolutnie kluczowe postaci w składzie, który dysponuje Carlo Ancelotti. Włoski szkoleniowiec zmuszony był bowiem najpierw zmienić Viniciusa Juniora, który chwilę wcześniej popisał się absolutnie zjawiskowym golem z dystansu. Brazylijczyk narzekał na ból w okolicach szyi i barku, ale na badania trzeba było poczekać. Vinicius Junior kontuzjowany. Oficjalny komunikat Z kolei w przypadku zejścia z boiska Daniego Carvajala, od razu było wiadomo, że problem prawego obrońcy jest bardzo poważny. Badania, które przeszedł zaraz po meczu potwierdziły najgorsze przypuszczenia. U Hiszpana zdiagnozowano bowiem zerwanie więzadła krzyżowego przedniego, zerwanie więzadła strzałkowego pobocznego oraz zerwanie ścięgna mięśnia podkolanowego w prawym kolanie. Wszyscy zgodnie twierdzą, że to koniec sezonu dla Carvajala [WIĘCEJ TUTAJ]. Sądne dni dla Feio. Media: Legia ma już kandydata, to były trener z La Ligi Trwało więc wyczekiwanie na to, co przekaże klub na temat Viniciusa Juniora. Kolejny komunikat o poważnej kontuzji byłby prawdziwym koszmarem dla Realu, Ancelottiego oraz kibiców. Sam komunikat brzmi bardzo niepokojąco, bo mówi o "kontuzji odcinka szyjnego kręgosłupa". Gdy jednak zagłębimy się w doniesienia hiszpańskich mediów, to te mówią o "delikatnym problemie", który wymaga zwyczajnie odpoczynku. Mimo tego jeden z faworytów do zdobycia Złotej Piłki nie pojedzie na październikowe zgrupowanie reprezentacji. Brazylijczyk w tym sezonie, podobnie jak w poprzednich stanowi w wielu momentach o samodzielnej sile ofensywnej Realu Madryt. Na poziomie klubowym zagrał w tym piłkarskim roku łącznie w 12 meczach. Strzelił cztery gole i siedem razy asystował swoim kolegom. Wedle informacji przekazywanych przez hiszpańskich dziennikarzy ma on wrócić do gry zaraz po przerwie na kadry, a więc na mecz z Celtą Vigo i hitowe spotkanie z FC Barceloną czy Borussią Dortmund.