To koniec problemów z kibicami na Narodowym. Kulesza ogłosił przełomową decyzję
Reprezentacja Polski w piłce nożnej w ostatnich latach miała jeden dom. Tym był oczywiście PGE Narodowy w Warszawie, na którym to Biało-Czerwoni rozgrywali oficjalne mecze o punkty, gdy tylko było to możliwe. Piłkarze często mówili o wspaniałym dopingu, ale w środowisku od dawna mówiło się, że jest z tym wielki problem. Cezary Kulesza poszukał rozwiązania i przekazał niespodziewane ogłoszenie.

Temat dopingu na meczach reprezentacji Polski w przestrzeni medialnej istniał już bardzo długo. Od wielu miesięcy mówiło się, że Biało-Czerwoni nie mają odpowiedniego wsparcia na trybunach, głównie PGE Narodowego, nawet jeśli piłkarze twierdzili inaczej.
Komunikaty, które nawoływały do "machania szalikami", "klaskania" stały się wręcz memiczne. W związku z tym oczywiście kibice domagali się działania, a konkretnie wpuszczenia na stadion grup zorganizowanych, które mogłyby poprawić jakość wsparcia dla naszej kadry.
Cezary Kulesza chce poprawić doping na PGE Narodowym. Jest ruch
W związku z tym prezes Cezary Kulesza rozpoczął poszukiwanie rozwiązań i być może je znalazł, co oznajmił w swoich mediach społęcznościowych. "Drodzy Kibice! Wiadomość, która z pewnością ucieszy wielu z Was. Wprowadzamy doping zorganizowany na domowych meczach reprezentacji Polski! Już na początku roku zleciłem odpowiednim departamentom w PZPN podjęcie działań w tej sprawie" - tak rozpoczął swój wpis prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
"Dzisiaj zaprosiliśmy do biura federacji przedstawicieli Stowarzyszenia Kibiców Reprezentacji Polski - To My Polacy. Zaproponowaliśmy rozwiązania, które w pilotażowej formule wcielimy w życie już podczas najbliższych spotkań z Litwą oraz Maltą. Wszystkie osoby chętne do aktywnego i głośnego wspierania biało-czerwonych zapraszamy do sektora D15 na PGE Narodowym. Do zobaczenia na Stadionie!" - napisał w dalszej części Cezary Kulesza.