Krzysztof Piątek po opuszczeniu Włoch na rzecz Niemiec nie mógł być zadowolony ze swojego poziomu sportowego. W związku z tym po ponad trzech latach spędzonych oficjalnie w berlińskiej Hercie Piątek uznał, że czas na odbudowę kariery w innych warunkach. Lewandowski i Szczęsny kompletnie pominięci. Gwiazda FC Barcelona nie myślała o Polakach Piątek przeniósł się więc do Turcji, a konkretnie Basaksehiru, aby tam poszukać regularnej gry oraz strzelania goli. Trzeba przyznać, że była to decyzja doskonała, która obroniła się w stu procentach. Polak szybko potwierdził swoją jakość na tureckich boiskach. Krzysztof Piątek ozłocony. Historyczny transfer Sezon 2024/2025 sprawił zaś, że nazwisko Piątka trafiło do notesów skautów największych klubów na czele z Fenerbahce i Galatasaray. Nie umknęło także tym zdecydowanie bogatszym wspieranym przez arabskie pieniądze. W ten sposób Polak trafił na listę transferową kilku katarskich zespołów. Gigantyczna bijatyka w polskiej lidze. Biły i kopały nawet matki. To był horror Ostatecznie najbardziej konkretne w negocjacjach okazało się Al Duhail SC. Katarski klub zaoferował Basaksehirowi kwotę około 10 milionów euro za naszego snajpera i przekonał działaczy do transferu Polaka. Ten został ogłoszony oficjalnie w poniedziałek 2 czerwca. "Krzysztof podpisał najwyższy kontrakt w swoim życiu, a całość czyni go najlepiej sprzedawanym polskim piłkarzem w historii, pod względem łącznej sumy kwot transferowych" - przekazała agencja menadżerska zajmująca się prowadzeniem kariery Piątka. Kwota łączna transferów Piątka to około 75 milionów euro.