Ranking FIFA to być może jeden z najwspanialszych wynalazków światowego futbolu. To on pozwala zobaczyć, kto teoretycznie jest najsilniejszy, a kto najsłabszy. Podkreślmy - teoretycznie, bo całą istotą i bodaj największym pięknem futbolu jest właśnie wywracanie go do góry nogami. W żadnym bowiem sporcie prawdopodobieństwo sensacji i możliwość podskoczenia przez maluczkiego prawdziwemu olbrzymowi nie jest tak duże. W siatkówce sensacje zdarzają się nader rzadko, w koszykówce - bywają, ale mecz koszykarski też dostarcza dostatecznie wielu punktów i opcji, by sensacji położyć tamę. W piłce nożnej natomiast czasem jedna akcja, jedna bramka może zbudować historię na lata. Aby jednak wiedzieć, kiedy doszło do sensacji, a kiedy nie - podkreślmy: wiedzieć, a nie czuć - przydaje się ranking FIFA. Zwłaszcza ten obecny, po reformie z 2018 roku. Była ona przełomowa w porównaniu z poprzednimi notowaniami, począwszy od 1990 roku. Notowaniami, które wielokrotnie podważano i które nie zawsze traktowane były poważnie. Z tego powodu długo podczas turniejów piłkarskich to nie ranking FIFA, ale inne kryteria (geograficzne, wyniki poprzednich mistrzostw) stanowiły o rozstawieniach. Uderzył pocisk. Polskiego selekcjonera już nigdy więcej nie widziano Elo zmieniło wszystko. Fatalne wieści dla Polski Reforma z 2018 roku oparła comiesięczne notowania na Elo. To ranking, który wywodzi się z szachów i nazwę zawdzięcza węgierskiemu szachiście Arpadowi Elo. Uważa się go za bardziej miarodajny niż inne rankingi. Także dawne rankingi FIFA, które doprowadziło do tego, że polska reprezentacja nieoczekiwanie była rozstawiona i losowana z pierwszego koszyka mundialu 2018 roku. To był potężny wstrząs, także dla samych Polaków. Polska była rozstawiana w pierwszym koszyku podczas mundialu w 1986 i 2018 roku, ale w 1986 roku z powodu medalu na poprzednim mundialu. Za to w 2018 roku - z powodu, nie bójmy się tego powiedzieć, niedoskonałego rankingu. Są najsłabsi na świecie. Ale dostali zgodę od FIFA W Elo to niemożliwe. Ten ranking obliczany jest na podstawie algorytmu Rn = Ro + K x (W - We), gdzie Rn to punktacja po meczu, Ro - punktacja przed meczem, K - indeks ważności meczu, W - wynik meczu, We - spodziewany wynik meczu. Ten spodziewany wynik meczu także jest do obliczenia, gdyż stanowi wynik działania We = 1/(10^(-X/600) + 1), gdzie X to różnica w rankingu przed meczem drużyny A i drużyny B. Słowem, to ranking dużo sprawniej oddający istotę rzeczy i pokazujący, kto w teorii jest słabszy, a kto silniejszy. A zatem - co jest sensacją. Kiedy najwięksi toczą walkę o tytuły, mistrzostwo, o rozstawienia i triumfy, na drugim końcu tego rankingu toczy się batalia o to, aby nie być ostatnim. Najmniejsze i najsłabsze reprezentacje z wszystkich kontynentów rywalizują w ucieczce na chociażby miejsce przedostatnie. A warto pamiętać, że ranking obejmuje 207 pozycji. To więcej niż oficjalnie mamy państw na świecie, bo ta lista obejmuje 195 pozycji - 193 członków ONZ i dwóch obserwatorów (Watykan i Palestyna). FIFA liczy 211 członków. Nie wszyscy są klasyfikowani, np. z listy usunięto część ekip Oceanii, które nie rozegrały ani jednego meczu od wielu lat. Także z powodu pandemii. San Marino najsłabsze na świecie Dzisiaj ostatnie miejsce we wrześniowym rankingu zajmuje europejska reprezentacja San Marino. Jest najsłabsza na świecie od dwóch lat, kiedy to w sierpniu 2021 roku zluzowała na tym miejscy Anguillę ze strefy CONCACAF, czyli Ameryki Północnej, Środkowej i Karaibów. Teraz Anguilla jest przedostatnia, dalej mamy Brytyjskie Wsypy Dziewicze, Amerykańskie Wyspy Dziewicze, Turks i Caicos, Sri Lankę, Guam, Bahamy i następną europejską drużynę Liechtenstein. Gospodarz mundialu 2034 już wybrany? Zbigniew Boniek reaguje San Marino w rozgrywkach bierze udział od pamiętnych eliminacji mundialu 1994, gdzie rywalizowało także z Polską i kiedy to biało-czerwonym udało się je pokonać w Łodzi zaledwie 1:0 po bramce Jana Furtoka strzelonej ręką. Nigdy nie wygrało meczu o stawkę, na koncie ma jedną wygraną 1:0 w towarzyskim starciu z Liechtensteinem. W tym roku ma komplet porażek i bilans bramek 0:21. To mocna pozycja najsłabszej drużyny na świecie. Ostatnie miejsce w rankingu FIFA: obecnie - San Marinosierpień 2021 - Anguillawrzesień 2018 - Turks i Caicossierpień 2018 - Erytreamaj 2018 - Bahamywrzesień 2017 - Gibraltarluty 2017 - Dżibutisierpień 2016 - Tongagrudzień 2014 - Bhutan W czwartek Polska zmierzy się z Wyspami Owczymi, które teraz spadły na 131. miejsce w światowej klasyfikacji. A zatem jest niżej niż Sudan czy Komory. Słabeusz? Warto pamiętać, że w czerwcu Mołdawia dzięki pokonaniu Polski w Kiszyniowie awansowała ze 171. na 164. miejsce na świecie. Teraz jej awans jest jeszcze wyraźniejszy, już na 159. pozycję, a zatem tuż za Afganistan. I Polska z nią przegrała, co pobiło wszelkie rekordy. Nigdy dotąd bowiem polscy piłkarze nie ulegli drużynie tak nisko notowanej. Wyspy Owcze są niewiele wyżej, ale w swojej historii były już kiedyś na 74. miejscu na świecie. Miało to miejsce w lipcu 2015 roku. To był okres, gdy Wyspy Owcze w walce o Euro 2016 wygrało mecz z Grecją i omal nie pokonało Węgrów. 74. miejsce może nie brzmi dumnie, ale warto przypomnieć, że najniższa pozycja, jaką kiedykolwiek w rankingu FIFA zajmowała Polska to miejsce... 78! W listopadzie 2013 roku byliśmy niżej niż Wyspy Owcze w swym szczytowym osiągnięciu.