To może być historyczny debiut, bowiem spośród wszystkich ekip Ameryki Południowej strefy CONMEBOL tylko jedna nigdy nie grała w finałach mistrzostw świata i jest to właśnie Wenezuela. Boliwię ostatni raz widzieliśmy na mundialu w 1994 roku, Paragwaj - w 2010 roku, grały też pozostałe drużyny. Wenezuela jednak regularnie zajmowała ostatnie miejsce w strefie. Tak było chociażby w walce o mundiale 2022 i 2018. Teraz jest jednak inaczej, a zespół wenezuelski prowadzony przez argentyńskiego selekcjonera Fernando Batistę zdumiewa od samego początku. Na początek eliminacji pokonała 1:0 Paragwaj, a potem wstrząsnęła światem po remisie 1:1 z Brazylią na jej stadionie. Teraz doszło do najbardziej spektakularnego wyniku - Wenezuela rozgromiła 3:0 Chile. Czy to najbardziej żenujące eliminacje w dziejach? Mołdawia dobiła wszystkich Wenezuela może pojechać na mundial Dzisiaj Wenezuelczycy zajmują wysokie, czwarte miejsce w strefie eliminacji CONMEBOL i ustępują jedynie największym gigantom - Argentynie, Urugwajowi i Brazylii. Jak tak dalej pójdzie, Wenezuela zadebiutuje na mundialu, a warto pamiętać, że w rozszerzonych mistrzostwach świata w 2026 roku weźmie udział aż sześć albo siedem z dziesięciu ekip południowoamerykańskich - najwięcej w historii. Sześć zdobywa awans bezpośredni, a siódma zagra w barażach. To mogą być eliminacje jakich nigdy nie mieliśmy Na dzisiaj tę szóstkę tworzą: Argentyna, Urugwaj, Brazylia, Wenezuela, Kolumbia i Ekwador. Miejsce barażowe zajmuje Paragwaj, a Chile, Peru i Boliwia są wyeliminowane. Peru rozpoczęło zresztą kwalifikacje fatalnie, ma tylko jeden punkt w czterech meczach. Wyniki eliminacji strefy CONMEBOL: Wenezuela - Chile 3:0, Urugwaj - Brazylia 2:0, Peru - Argentyna 0:2, Paragwaj - Boliwia 1:0, Ekwador - Kolumbia 0:0