Różne już mieliśmy historie związane z organizatorami dużych turniejów, ale coś podobnego jeszcze się nie wydarzyło. Afera wybuchła w poniedziałek po tym, jak Indonezja odmówiła wpuszczenia delegacji Izraela na ceremonię losowania mistrzostw świata U-20. Miało się odbyć na Bali, dokąd zjechała świta światowego futbolu i FIFA. A jednak losowanie odwołano, uroczystość się nie odbyła. Powodem odmowy dla delegacji Izraela było wezwanie gubernatora Bali, Wayana Kostera, do wykluczenia tego zespołu z mistrzostw w związku z jego polityką wobec Palestyńczyków, co przekazał w liście wysłanym do Ministerstwa Młodzieży i Sportu. Indonezja to kraj muzułmański, co więcej - to największy kraj muzułmański świata. Akurat jednak na Bali wyznawcy islamu stanowią nieznaczną mniejszość, a w większości Balijczycy są wyznawcami odłamu hinduizmu zwanego hinduizmem balijskim. Indonezja nie wpuściła Izraela. Traci mundial Niemniej ambaras związany z ta sytuacją jest taki, że największy kraj muzułmański świata stanął okoniem wobec Izraela, a wsparł go w tym jeszcze Irak. On z kolei zażyczył sobie, aby Izraela nie mieć w swojej grupie, a takiego rozstawienia FIFA nie przewidywała. Konsekwencją jest drastyczna i bezprecedensowa decyzja FIFA o odebraniu Indonezji mistrzostw świata. - Nowy gospodarz zostanie ogłoszony tak szybko, jak to możliwe, a daty turnieju pozostają obecnie niezmienione. Decyzja o potencjalnych sankcjach wobec indonezyjskiego związku PSSI może również zostać podjęta na późniejszym etapie - czytamy w komunikacie FIFA. CZYTAJ TAKŻE: FIFA wycofuje się z koncepcji, która lansowała przez lata Tak się składa, że zarówno Izrael, jak i Irak zakwalifikowały się na te mistrzostwa. Irak awansował ze strefy azjatyckiej wraz z Koreą Południową, Japonią i Uzbekistanem (plus Indonezja bez eliminacji jako gospodarz), natomiast Izrael standardowo walczy w strefie europejskiej. Chociaż jest krajem azjatyckim i bliskowschodnim, właśnie z przyczyn politycznych przesunięto go do UEFA - w Azji wiele państw muzułmańskich odmawiałoby z nim gry, więc eliminacje byłyby trudne albo niemożliwe. Dawniej FIFA stosowała nawet rozwiązanie iście niezwykłe - w 1974 roku przesunęła Izrael oraz Tajwan, z którym z kolei nie chciały grać Chiny, do strefy ... Oceanii! Podróże do Australii czy Nowej Zelandii były jednak absurdalne i drogie, więc w 1994 roku Izrael dołączono do Europy i UEFA. Tu nikt nie oponuje. Izraelscy piłkarze rzadko kwalifikują się na duże imprezy piłkarskie. Na mistrzostwach świata grali tylko raz - w Meksyku w 1970 roku, wtedy po przedziwnych eliminacjach z udziałem wykluczonych. Brały w nich udział Izrael, Rodezja (bojkotowana za rasizm w Afryce) oraz Australia. Na mundial U-20 ekipa Izraela nie awansowała nigdy i nikt się nie spodziewał, że jej wejście na turniej po ostatnich eliminacjach spowoduje takie reperkusje. Izrael awansował na mundial. I to jest problem Izrael wygrał jednak swoją grupę przed Węgrami, Szkocją i Turcją, wszedł na Mistrzostwa Europy U-19 i tym samym na mundial. Uczestnicy mistrzostw świata U-20 to: Indonezja (gospodarz), Korea Południowa, Japonia, Uzbekistan, Irak (z Azji), Anglia, Francja, Włochy, Słowacja, Izrael (z Europy), Senegal, Nigeria, Tunezja, Gambia (z Afryki), Brazylia, Urugwaj, Kolumbia, Ekwador (z Ameryki Południowej), USA, Honduras, Gwatemala, Dominikana (z Ameryki Północnej), Nowa Zelandia, Fidżi (z Oceanii). Mimo komunikatu, nie wiadomo co dalej, bowiem nowy gospodarz musiałby zostać wyłoniony z grona uczestników, chyba że wymienimy Indonezję. I to musi być wyłoniony szybko. Na dodatek dalszą konsekwencją może być np. wycofanie się Iraku. Afera nakłada się na szerszy kontekst, gdyż mundial U-20 miał być ważnym elementem starań Indonezji o organizację mundialu 2034. To wraz z tragedią na stadionie w Malang, do której doszło na początku października, w zasadzie torpeduje te kandydaturę. Mistrzostwa świata U-20 nie mają szczęścia. Miały się odbyć w Indonezji już w 2021 roku, ale wtedy uniemożliwiła to pandemia. Przesunięto je o dwa lata, na 2023 rok. Azja organizuje je zdecydowanie najczęściej - pierwsze odbyły się tu w 1979 roku w Japonii, z kapitalnym występem Polski. Gospodarzami mundialu U-20 były już także Korea Południowa, Malezja, Arabia Saudyjska, Katar, Zjednoczone Emiraty Arabskie, a teraz miała być pierwszy raz Indonezja.