Infantino wygrał w drugiej turze. Zdobył 115 głosów, a do zwycięstwa potrzeba było 104. Szwajcar pokonał Sheikha Salmana al-Khalifa z Bahrajnu, który otrzymał 88 głosów. - Odbudujemy reputację i szacunek do FIFA. Każdy na świecie będzie oklaskiwać nas, a my będziemy oklaskiwać was - podkreślał Infantino. Szwajcar na stanowisku prezydenta zastąpił swojego rodaka Seppa Blattera, który rządził FIFA od 1998 r., ale został odsunięty w związku z aferą korupcyjną. - Jestem szczęśliwy. Wygrał nasz dobry przyjaciel - tak skomentował wybór Infantino Zbigniew Boniek, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.