"Szymek" bardzo pali się do gry. - Z powodu kontuzji mięśnia dwugłowego nie grałem tam przed rokiem, gdy ponieśliśmy porażkę 0-1 - tłumaczy piłkarz w "Dzienniku Polskim". Pomocnik Wisły jest pewny, że krakowianie nie mogą pozwolić sobie na gubienie punktów. - Mówiłem na zgrupowaniu kadry Arturowi Borucowi (bramkarzowi Legii), że jak Legia wygra we Wronkach (i wygrała 1-0), to już do końca ligi nie straci punktów - stwierdził w "DP" Szymkowiak. Dlatego "Biała Gwiazda" powinna zrobić to samo. - Jedziemy do Katowic, by wygrać. Takie jest nasze stałe założenie i na razie przynosi nam ono oczekiwane rezultaty. Przy naszych kompletach punktów wyniki Legii nie będą nas interesować - dodał obrońca Tomasz Kłos.