Dziś o godz. 16:00 Szymkowiak wybiegnie na stadion Widzewa w koszulce Wisły Kraków. - Zawsze wracam tam z dużym sentymentem - powiedział "Szymek" w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". - Nawet mecze Ligi Mistrzów oglądam w koszulce Widzewa, w której występowałem przeciwko Borussii Dortmund. Szymkowiaka nie zraża nawet to, że Widzew ma wobec niego zaległości finansowe. Piłkarz nie chce wywierać presji na klubie, ale pieniędzy się nie zrzeknie, gdyż jak powiedział zostały uczciwie zarobione. Reprezentacyjny pomocnik liczy, że w Łodzi przed meczem spadnie deszcz, dzięki czemu łatwiej będzie się grało z "klepki".