Zainteresowani pozyskaniem Szymkowiaka są Manisaspor i Antalyaspor. - Temat przejścia do Manisasporu może stać się gorący, jeśli klub opuści Czech Lukas Zelenka - powiedział Szymkowiak w "Przeglądzie Sportowym". - Z trenerem Antalyasporu Yilmazem Vuralem też rozmawiałem, ale z Trabzonu nie odchodzi się łatwo - dodał pomocnik, który ma ważny kontrakt do grudnia 2007 roku. Także inne tureckie kluby są zainteresowane Szymkowiakiem. - W informacje podawane w tureckich gazetach już dawno nie wierzę. Teraz to sobie myślę, że czapki z głów przed wiarygodnością naszych dziennikarzy. Kilka dni temu napisano tu, że przechodzę do Celtiku za 14 milionów dolarów i podpiszę 7 letni kontrakt. Kompletna bzdura. Mam trzydzieści lat i problemy z formą. Teraz od trzech dni piszą, że przechodzę do Galatasaray. Tylko śmieję się z tych "hitów" - stwierdził Szymkowiak. - Nie widzę dużych szans na to, by Mirek zmienił tak szybko otoczenie. Kiedy pytałem ostatnio prezesa Trabzonsporu, czy jest taka opcja, że sprzedadzą go albo wypożyczą, to zdecydowanie odmówili. Musimy czekać - podkreślił agent piłkarza Grzegorz Bednarz.