Roberto Mancini dwa lata temu w lipcu 2021 roku uważany był za najlepszego selekcjonera na świecie. Wówczas całkowicie niespodziewanie zaprowadził Włochów do mistrzostwa Europy i zachwycił świat grą swojej reprezentacji. Wówczas wydawało się, że ta historia będzie trwać i kolejnym jej etapem będzie udany występ na mundialu w Katarze. W derbach Łodzi groził walkower. Jest komentarz PZPN Tam jednak Włosi się... nie zakwalifikowali. Mimo tego Mancini twardo pozostawał przy prowadzeniu kadry z pełnym zaufaniem związku, choć nie wszyscy kibice zadowoleni byli z tego, co widzą na murawie. Jeszcze 5 sierpnia tego roku Włoska Federacja Piłki Nożnej (FIGC) poinformowała, że szkoleniowiec staje się kimś w rodzaju menadżera trzech najważniejszych kadr. Poza pierwszą drużyną, miał także nadzorować grę drużyn do lat 21 i 20. Włochy bez selekcjonera! "Integracja stylu gry pierwszej reprezentacji i tych drużyn doprowadzi do zastosowania tych samych metod szkoleniowych i systemów gry. Dzięki temu łatwiej będzie promować wśród młodych piłkarzy nowe techniki na boisku, to im pomoże szybciej starać się o wejście do pierwszego zespołu" - napisano wówczas w oficjalnym komunikacie. Od tego dnia minął ledwie ponad tydzień. Były piłkarz Realu Madryt mówi o Lewandowskim. Ma duże wątpliwości W tym czasie sytuacja zmieniła się diametralnie. Mancini prawdopodobnie zrozumiał, że jego misja w reprezentacji Włoch już raczej nie zakończy się sukcesem. W związku z tym w niedzielę 13 sierpnia w godzinach porannych Włochy obiegły szokujące wieści. Według nich lada dzień Mancini miał zrezygnować z prowadzenia drużyny mistrzów Europy. Na potwierdzenie nie trzeba było czekać zbyt długo. Po zaledwie kilkudziesięciu minutach federacja wydała oficjalny komunikat, informujący o rozstaniu ze szkoleniowcem. Tym samym kończy się pięcioletnia historia reprezentacji Włoch, dowodzonej przez Manciniego. Doświadczony trener rozpoczął ten projekt w maju 2018 roku. Prowadził kadrę łącznie w 61 spotkaniach. Zakończył ten etap ze średnią 2,13 punktu zdobywanego na mecz oraz oczywiście wspomnianym mistrzostwem Europy.