Tak jak Totti jest dla kibiców AS Roma synonimem wierności barwom (w pierwszej drużynie spędził 24 lata), tak jego związek z Blasi był przykładem dobranej pary. Byli ze sobą 20 lat, a od 17 byli małżeństwem. O problemach w małżeństwie Tottich plotkowano już zimą i wiosną, ale dopiero teraz obie strony opublikowały oświadczenia. Nie taka idealna para Przez lata Francesco i Ilary wskazywano jako nierozłączna i idealna para. W trakcie małżeństwa doczekali się trojga dzieci - syna Cristiano, córek Isabel i Chanel. Zarówno Francesco, jak i Ilary wydali oświadczenia w sprawie rozstania. "Próbowałem poradzić sobie z kryzysem w małżeństwie, ale zdałem sobie sprawę, że separacja, choć bolesna, jest jedynym wyjściem. Wszystko co ostatnio mówiłem było po to, by chronić nasze dzieci, które są absolutnym priorytetem." - podkreśla. Z dalszej części oświadczenia wynika, że potomkowie Tottiego zamieszkają z matką. "Będę nadal blisko Ilary przy wychowywaniu dzieci. Mam nadzieję, że nasza prywatność zostanie uszanowana" - zaznaczył Totti. Separacja Tottich "Po 20 latach razem nasze małżeństwo się rozpadła. Separacja to nasza prywatna sprawa i nie będzie więcej oświadczeń w tej sprawie" - krótko stwierdziła Blasi. We włoskiej prasie nie brakuje spekulacji, że małżeństwo przechodziło kryzys, a czarę goryczy przelał romans Tottiego z Noemi Bocchi. 34-letnia Włoszka ma być kopią Blasi, od której jest młodsza o siedem lat. Sama ma dwoje dzieci ze związku z Mario Cauccim, kierownikiem drużyny Tivoli i biznesmenem. Majątek warty 100 mln euro Uczucie między Bocchi miało się narodzić jesienią ubiegłego roku. Włoszka była też widziana podczas na jednym z meczów Romy - siedziała dwa rzędy wyżej niż Totti. "Vanity fair" podaje, że noc przed wydaniem oświadczeń Totti spędził w domu Bocchi. Il Tempo wspólny majątek Tottich wycenił na 100 mln euro.