Andrij Szewczenko, mieszkający na stałe w Londynie, pojawił się na Ukrainie przy okazji uruchomienia nowego projektu. Chodzi o szeroko zakrojoną kampanię informacyjną Sports Front. Legenda ukraińskiego futbolu będzie jej twarzą. Celem akcji jest zwrócenie uwagi międzynarodowej społeczności sportowej na dramat, jaki codziennie potęguje wojna rozpętana przez Federację Rosyjską przed blisko czterema miesiącami. Kampania ma prowadzić m.in. do uniemożliwienia rosyjskim sportowcom startów w imprezach o zasięgu międzynarodowym. Ze szczególnym naciskiem na tych, którzy nie wyrazili swojego stanowiska wobec toczącej się wojny lub wręcz zadeklarowali poparcie dla zbrodniczych działań reżimu Władimira Putina. Szewczenko przypomina: Dziś umierają nasi ludzie, w tym dzieci - Uważam, że tak długo, jak trwa wojna, żaden rosyjski sportowiec nie powinien rywalizować na arenie międzynarodowej. Dziś nasze dzieci pozbawione są możliwości uprawiania sportu. Dziś nasi sportowcy pozbawieni są jakiejkolwiek szansy. Dziś umierają nasi ludzie, w tym również dzieci - powiedział Szewczenko cytowany przez serwis fanday.net. Były selekcjoner reprezentacji Ukrainy od niedawna pełni także rolę ambasadora rządowej organizacji UNITED24. Istotą jej działania jest gromadzenie funduszy na wsparcie walczącej o niepodległość Ukrainy. ZOBACZ TAKŻE: