Już od dawna jasne było, że pierwsza połowa 2024 roku będzie tą, w której wyjaśni się przyszłość Kyliana Mbappe. Wynikało to z tego, że umowa gwiazdora reprezentacji Francji z Paris Saint-Germain wygasa już po zakończeniu obecnego sezonu. Prezes klubu wielokrotnie podkreślał, że jeden z najlepszych, a być może, najlepszy piłkarz na świecie, nie może odejść z klubu bez wpłacenia kwoty odstępnego. Właśnie dlatego umieścił swojego najlepszego zawodnika na liście transferowej latem 2023 roku. Były piłkarz reprezentacji wchodzi w politykę. To przemówienie przejdzie do historii (WIDEO) Po rozmowie z gwiazdorem zmienił jednak swoją decyzję i zamknął drogę do odejścia z drużyny. Inna sprawa, że Francuz również na każdym kroku podkreślał, że z klubu latem 2023 roku nie odejdzie. Tak też się faktycznie stało i na swój moment do rozstania z PSG musi jeszcze poczekać. Aktualnie wszystko wskazuje jednak na to, że ten czas nadchodzi wielkimi krokami i będzie miał miejsce już tego lata. Wszyscy wiarygodni dziennikarze zajmujący się nowinkami transferowymi są bowiem pewni, że Mbappe już przekazał działaczom chęć odejścia. Mbappe rozwiał wątpliwości? Odpowiedział na słowa kolegi Celem ma być oczywiście wymarzony transfer do Realu Madryt i wszystko na ten ruch obecnie wskazuje. Nawet koledzy z drużyny narodowej zaczynają coraz odważniejszej sugerować taki ruch. Ostatnio zrobił to Aurelien Tchouameni, który na co dzień reprezentuje barwy "Los Blancos". - Hiszpanie są bardzo świadomi klasy Kyliana, ale kiedy będą już oglądać go dzień po dniu, naprawdę zdadzą sobie sprawę, jak wielkim jest graczem - powiedział dla francuskiego Telefoot defensywny pomocnik "Królewskich". Reprezentacja Polski. Kluczowe wieści przed meczem, Przemysław Frankowski wyszedł na trening z kolegami O te słowa został zapytany sam Mbappe na poniedziałkowej konferencji prasowej. Jego odpowiedź teoretycznie zaprzecza plotkom, ale wyraz twarzy w postaci szerokiego uśmiechu może sugerować coś nieco innego. - Grałem przeciwko Realowi Sociedad, wkrótce będę grał przeciwko Barcelonie, a potem może przeciwko Atlético Madryt. Więc tak, Hiszpanie będą mnie tu widzieć trochę częściej, o tym mówił - powiedział wyraźnie rozbawiony całą sytuacją mistrz świata z 2018 roku. Jeśli Mbappe faktycznie po tym sezonie odejdzie z PSG, to zrobi to z wybitnym dorobkiem. Dotychczas zagrał w drużynie ze stolicy Francji w 297 spotkaniach. Strzelił w nich 250 goli i 106 razy asystował kolegom. Na jego koncie są prawie wszystkie trofea, brakuje jedynie Ligi Mistrzów, o którą w teorii najłatwiej powinno być w Madrycie. W tym sezonie ma jednak szansę na jej zdobycie. W ćwierćfinale tych rozgrywek "Les Parisiens" zmierzą się z FC Barceloną i wydają się delikatnym faworytem właśnie ze względu na obecność Mbappe.