71-letni Tavecchio podczas swojej kampanii wyborczej w lipcu zapowiedział, że w związku z klęską reprezentacji Italii na mundialu w Brazylii, potrzebne są regulacje w kwestii napływu piłkarzy z innych krajów. Tavecchio dowodził, że przed sprowadzeniem do Premier League każdy piłkarz jest dokładnie prześwietlany, a w Serie A grają zawodnicy z przypadku. "U nas jakiś Opti Poba jednego dnia zjada banany, a drugiego gra w Lazio" - powiedział wówczas Tavecchio. Później przepraszał i twierdził, że jego uwaga nie miała rasistowskiego podłoża. Tavecchio przyjął do wiadomości decyzję UEFA i nie będzie się od niej odwoływać. Zatem nie będzie mógł wziąć udziału w kongresie Europejskiej Unii Piłkarskiej 24 marca przyszłego roku w Wiedniu, na którym Michel Platini prawdopodobnie otrzyma trzeci z rzędu mandat prezydenta tej organizacji.