FIFA opublikowała w poniedziałek raport, z którego wynika, że MŚ co dwa lata przyniosłyby dodatkowo 3,3 miliarda funtów. Jednak ta propozycja ma wielu przeciwników, głównie wśród kibiców, UEFA, największych lig w Europie i CONMEBOL-u, południowoamerykańskiej konfederacji piłkarskiej."Możliwe jest takie zmodyfikowanie kalendarza meczów międzynarodowych, aby był bardziej stosowny" - powiedział Infantino podczas corocznego szczytu FIFA."Możliwe jest organizowanie mistrzostw świata co dwa lata zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Natomiast mistrzostw młodzieżowych nawet co rok. Jest to wykonalne nie tylko ze sportowego punktu widzenia, ale ekonomiczny zwrot byłby bardzo duży, co pozwoliłoby na inwestowanie większych pieniędzy w rozwój piłki nożnej na całym świecie. To dość ważny projekt, który może wypełnić lukę pomiędzy tymi, którzy mają, a tymi, którzy nie mają. Wszyscy byliby zadowoleni. Każdy będzie miał dodatkową możliwość gry i dodatkowe przychody" - dodał. Gianni Infantino przekonuje, że w głosowaniu większość krajów byłaby za Głównym orędownikiem mistrzostw świata co dwa lata jest Arsene Wenger, który zajmuje się rozwojem w FIFA. Według niego taki stan rzeczy byłby dobry dla piłkarzy. Z kolei Aleksander Čeferin, prezes UEFA, zapowiedział, że europejskie kraje zbojkotują MŚ, gdyby miały być rozgrywane co dwa lata."Gdyby jutro odbyło się głosowanie na ten temat, to większość krajów opowiedziałaby się za mistrzostwami świata co dwa lata. Patrzymy jednak na cały kalendarz. Zastanawiamy się, jak możemy ulepszyć futbol, jak możemy przyciągnąć do piłki jeszcze więcej krajów. Kontynuujemy dialog, kontynuujemy analizy, mamy nadzieję, że w ten czy inny sposób uda nam się osiągnąć postęp" - stwierdził Infantino. Studio Ekstraklasa na żywo w każdy poniedziałek o 20:00 - Sprawdź! Pawo