W doliczonym czasie spotkania 1/8 finału niemieckiego turnieju prowadzący ten mecz Luis Medina Cantalejo podyktował rzut karny dla Włochów - Lucas Neill miał faulować Fabia Grosso. "Jedenastkę" na bramkę zamienił Francesco Totti i grający w dziesiątkę reprezentanci Italii znaleźli się w ćwierćfinale. - Sądzę, że piłkarze za dużo oszukują na boisku. Zgadzam się z pretensjami australijskich fanów i chciałbym ich przeprosić. To drużyna z antypodów powinna zagrać w ćwierćfinale mistrzostw świata - byli w stanie pokonać Włochów, w dogrywce graliby przecież z przewagą jednego zawodnika - powiedział Szwajcar w wywiadzie udzielonym telewizji SBS. - Punkt widzenia pana Blattera pokrywa się z odczuciem australijskich kibiców. To ładny gest z jego strony, ale od turnieju minęły już cztery miesiące i on wyniku nie zmieni - stwierdził John O'Neill, dyrektor wykonawczy Australijskiej Federacji Piłkarskiej (FFA).