Sześć minut przed przerwą rudowłosy pomocnik, po zagraniu Ryana Giggsa, strzelił pierwszego gola, a Manchester United pokonał przed własną publicznością FC Liverpool 2:0 w szlagierowym spotkaniu 9. kolejki angielskiej Premier League. Na Old Trafford prestiżowe zwycięstwo "Czerwonych Diabłów" przypieczętował w 66. minucie Rio Ferdinand. Najdroższy obrońca świata w polu karnym "The Reds" zachował się jak wytrawny snajper. Efektownym zwodem minął rywala i umieścił piłkę w samym "okienku" Pepe Reiny. Jerzy Dudek i Tomasz Kuszczak oglądali popisy kolegów z ławki rezerwowych. Dzięki tej wygranej podopieczni Alexa Fergusona odzyskali pozycję lidera tabeli. "Czerwone Diabły" mają tyle samo punktów co Chelsea Londyn, ale lepszy bilans bramkowy. FC Liverpool, który w tym sezonie na wyjeździe wywalczył tylko jeden punkt, zajmuje odległą 11. pozycję. Piąte z rzędu zwycięstwo zanotował Arsenal Londyn. "Kanonierzy" pokonali na wyjeździe Reading 4:0. Na Madejski Stadium dwukrotnie do siatki gospodarzy trafił Thierry Henry, a na listę strzelców wpisali się także Robbie van Persie oraz Aleksander Hleb. Zobacz WYNIKI spotkań 9. kolejki angielskiej Premier League oraz TABELĘ angielskiej ekstraklasy