Jego klub jest na czwartym miejscu w tabeli, najwyższym od wielu lat. To w głównej mierze zasługa "Szalonego Mnicha" - jak nazywają Szamotulskiego szkockie gazety. W dwunastu meczach ligowych Dundee straciło tylko dwanaście goli. Bilans Polaka jest jeszcze lepszy, bo dwie bramki puścił jego zmiennik Euan McLean. Szamotulski w siedmiu spotkaniach nie dał sobie wbić gola. To nie mogło zostać niezauważone. Zdecydowany na zatrudnienie Polaka jest trener Heart of Midlothian Edward Małofiejew. "Serca", mimo gigantycznego budżetu, spisują się w tym sezonie fatalnie, zajmując dopiero ósme miejsce w lidze. W meczach ligowych dwaj bramkarze tego klubu puścili w sumie aż 22 gole. Możliwy jest także transfer do Celtiku Glasgow, ale tylko w wypadku, gdy tę drużynę opuści Artur Boruc.