The New Saints jest absolutnym dominatorem swoich rozgrywek. Zespół liderów ligi walijskiej z Adrianem Cieślewiczem w kadrze po 32 rozegranych spotkaniach ma aż 92 punkty na swoim koncie. Drugie Connah's Quay Nomads FC tych oczek zgromadziło ledwie... 59. Przewaga New Saints jest więc absolutnie kosmiczna, a swój konkretny udział w tym wyniku ma właśnie Polak. Lukas Podolski się doigrał. Padł oficjalny komunikat, nie uniknie kary Cieślewicz trafił do The New Saints jeszcze w 2014 roku. Można więc powiedzieć, że spędził tam praktycznie całą piłkarską karierę. Trzeba przyznać, że napastnik urodzony w Gnieźnie ten czas wykorzystał wręcz do perfekcji. Wychowanek Manchesteru City zagrał już w 328 spotkaniach. Znakomity rajd Polaka. Przepiękny gol Jednym z nich był mecz 32. kolejki obecnych rozgrywek ligowych. Tym razem jednak Cieślewicz rozpoczął spotkanie jedynie na ławce rezerwowych. Polak na swoje wejście na murawę musiał chwilę poczekać, ale jak już wszedł, to zrobił to w wielkim stylu. Wielka bitwa w szlagierze Serie A. Jest koronacja. Oto nowi mistrzowie Włoch! Atakujący New Saints otrzymał futbolówkę w okolicy środka boiska. Nie zastanawiał się długo i widząc korytarz do rajdu przez całą połowę, ruszył do przodu. Nie było żadnego oporu ze strony rywali, więc Cieślewicz wbiegł w pole karne i doskonałym strzałem pod samą poprzeczkę, wpakował piłkę do siatki. To był naprawdę bardzo urodziwy gol. Trzeba przyznać, że Bilans Cieślewicza w The New Saints jest naprawdę dobry. We wspomnianych 328 spotkaniach Polak strzelił 91 goli i 64 razy asystował. To wszystko daje bilans prawie udziału przy golu średnio co drugi mecz, a to naprawdę przyzwoity wynik.