Od niedzieli Argentyna może się szczycić tytułem mistrzów świata, a na koszulkach reprezentacji już pojawiła się symboliczna trzecia gwiazdka, przypominająca o tym, ile Pucharów Świata mają na koncie Albicelestes. W kraju zapanowała nieprawdopodobna wręcz euforia, a na ulicach w szalonej zabawie uczestniczyło kilka milionów osób. O to, by miały one jak uzupełniać płyny zadbała firma Budweiser, wysyłając do Ameryki Południowej piwo, którego nie mogła wykorzystać w trakcie mundialu w Katarze, z powodu restrykcyjnych decyzji tamtejszych władz. Powstaną banknoty z Messim i spółką? Narodowy Bank Argentyny rozważa taką opcję W trakcie świętowania miały miejsce piękne obrazki, jak i również te mniej sympatyczne, głównie związane z dosyć niesmacznymi żartami wymierzonymi w kierunku Kyliana Mbappe. Faktem jest jednak, że na każdym kroku dało się wyczuć, jak mocno cały kraj czekał na tak wielki sukces swoich piłkarzy. Tyczy się to nie tylko "szarych" obywateli, ale w zasadzie całego przekroju społeczeństwa, w tym przedstawiciele Narodowego Banku Argentyny. Otóż według doniesień portalu "El Financiero" owa instytucja ma w planach wprowadzenie specjalnych pamiątkowych banknotów upamiętniających ten sukces. Na banknocie 1000 peso(podobno dla przedstawicieli banku bardzo ważny jest fakt obecności liczby "10") ma znaleźć się wizerunek kapitana, Lionela Messiego, z kolei na drugiej uhonorowana miałaby zostać cała drużyna. Dziennikarze tego portalu dodają, że pomysł został żartobliwie rzucony przez przedstawicieli władz wspomnianego Banku Centralnego. Lisandro Cleri i Eduardo Hecker, prywatnie fani odpowiednio Boca Juniors i Indepediente, mają jednak także uważać, że jeśli taka inicjatywa stałaby się faktem, to "obudziłaby ona duch kolekcjonerstwa Argentyńczyków". To, że pomysł został rzucony z lekkim przymrużeniem oka nie musi wcale oznaczać, że jest niemożliwy do wykonania. W przeszłości BCRA wypuszczał już pamiątkowe momenty, tak było chociażby w 1978 roku, po pierwszym mistrzostwie świata zdobytym przez Albicelestes.