Dlaczego trener Dragan zdjął pana z boiska? Igor Sypniewski Z tego co wiem to myślał, że może jestem zmęczony, chciał wprowadzić świeżego napastnika. Co było głównym powodem tego, że przegraliście mecz, w zasadzie wygrany? Igor Sypniewski: Trudno powiedzieć, na pewno błędy w defensywie, przy utracie trzeciej bramki, czwarta bramka to rzut wolny i strzał życia zawodnika Zagłębia Sosnowiec. Gdybyście wygrali ten mecz zespół bardzo zbliżył by się do czołówki zespołów 2. ligi? Igor Sypniewski: Zgadza się, ale taka jest piłka nożna, zresztą to był dopiero trzeci mecz, nie wszystko jeszcze stracone, zostało przed nami jeszcze sporo meczów, w tym dwa następne na naszym boisku. Czy uważa pan, że ŁKS ma szanse jeszcze awansować do ekstraklasy? Igor Sypniewski: Tak, mamy jeszcze szansę, tak jak powiedziałem wcześniej przed nami jeszcze sporo meczy i wszystko jest możliwe. W spotkaniu z Mławą, w piątek nie zagra pauzujący za kartki Paweł Golański i Dzidek Leszczyński to na pewno spore osłabienie zespołu? Igor Sypniewski: To jest w pewnym stopniu osłabienie, ale nasza kadra składa się z 22 zawodników, więc trener będzie miał kogo wstawić do składu. Zobacz WYNIKI oraz OPISY spotkań 22. kolejki drugiej ligi