Choć po transferze do Al-Nassr na Cristiano Ronaldo spadło wiele głosów krytyki, wiele opinii uznających, że to swego rodzaju "koniec kariery", to 38-latek wciąż pozostaje ważną postacią światowego futbolu. Z dorobkiem 40 goli jest najskuteczniejszym piłkarzem globu w 2023 roku. Drugi Erling Haaland z Manchesteru City ma ich 39. Europejskich kibiców zapewne mało interesuje tabela ligi saudyjskiej, ale trzeba docenić to, co "CR7" i spółka robią w reprezentacji Portugalii pod wodzą Roberto Martineza. Po ośmiu kolejkach eliminacji EURO 2024 mają komplet zwycięstw i rewelacyjny bilans bramkowy 32:2. Gdy Ronaldo zakończy karierę, w jej początek będzie wchodził zapewne jego syn. Cristiano Ronaldo Jr. urodził się 1 czerwca 2010 roku. Trenował w akademiach Realu Madryt, Juventusu i Manchesteru United, co nie może dziwić - trudno się spodziewać, by omijał wielkie kluby, w których seniorskich drużynach grał wtedy jego ojciec. Teraz ta strategia ma swoją kontynuację - nastolatek przechodzi do zespołu U-13 Al-Nassr. O wszystkim poinformował na platformie twitter.com Fabrizio Romano, włoski dziennikarz specjalizujący się w transferach. Kontrakt został już podpisany, młodzieniec w najbliższych dniach rozpocznie treningi z resztą drużyny. Co ciekawe, ma także nosić numer "7" na koszulce. Zbigniew Boniek ma już kompletnie dość. Uderza z całą mocą. "Dramat", "Kardynalne błędy" Czy Cristiano Ronaldo zagra kiedyś ze swoim synem? Romano w swoim wpisie przypomniał słowa Cristiano "seniora" z przeszłości: "Tato, poczekaj jeszcze kilka lat, chcę z tobą zagrać". Kibice coraz częściej spekulują, że Ronaldo może dać sobie jeszcze jedną szansę próby zdobycia mistrzostwa świata. Najbliższy mundial odbędzie się w czerwcu i lipcu 2026 roku w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku. Niedługo przed nimi jego syn będzie obchodził 16. urodziny. Nie można więc wykluczyć, że zagrają ze sobą. Należy przytoczyć przypadek Lamine Yamala, który zadebiutował w Barcelonie mając 15 lat. Połączenie pokoleniowe może być łatwiejsze, jeśli obaj zainteresowani pozostaną w tym samym klubie. Dla Al-Nassr mógłby to być świetny ruch marketingowy. Wzruszający wpis gwiazdora. Zaapelował o wsparcie w krytycznej chwili