"Nie będę ukrywał, że bardzo dobre zarobki, osiem razy wyższe niż w Polsce, miała decydujące znaczenie" - powiedział w "Sporcie" 32-letni piłkarz. Podobno Świerczewski ma zarabiać w Chinach 30 tysięcy dolarów miesięcznie. Gra za Wielkim Murem nie wyklucza występów pomocnika w rundzie wiosennej polskiej ekstraklasy, która przecież startuje 12 marca. "Świr" ostatnie miesiące spędził w beniaminku ekstraklasy Cracovii, ale nie przebił się do podstawowego składu i postanowił rozwiązać kontrakt z tym klubem.