Obie drużyny do sezonu przygotowują się w Azji. Mecz odbył się w Bangkoku. Liverpool od początku dobrze wyglądał, ale fatalnie prezentowała się obrona. W efekcie, w 12. minucie "Czerwone Diabły" otworzyły wynik. Isaac Mabaya próbował wybić dośrodkowanie, ale zagrał pod nogi Jadona Sancho, który trafił do siatki. "The Reds" próbowali atakować, ale byli nieskuteczni. W 18. minucie Fabio Carvalho trafił w słupek. Z kolei piłkarze Manchesteru United "bawili się" pod bramką rywali. Po 30 minutach podwyższyli prowadzenie. Po kolejnym nieudanym wybiciu obrońców, Fred przelobował Alissona. W efekcie Juergen Klopp wymienił wszystkich zawodników z pola. To nie przyniosło oczekiwanego efektu, bo dwie minuty później, po stracie Rhysa Williamsa, Anthony Martial pokonał Alissona mocnym strzałem pod poprzeczkę. Mniej emocji w drugiej połowie. Efektowny debiut Erika ten Haga w Manchesterze United W drugiej połowie to debiutujący w roli trenera United Erik ten Hag zmienił całą drużynę. Z kolei po godzinie gry, w drużynie Liverpoolu, na plac wyszedł teoretycznie najmocniejszy skład, z Mohamedem Salahem na czele. Nadal jednak przewagę miały "Czerwone Diabły" i przypieczętowały zwycięstwo, strzelając kolejnego gola. W 76. minucie, szybką, kombinacyjną akcję, skutecznie wykończył Facundo Pellistri.