Isthmian League, South-Central Division to ósma piłkarska klasa rozgrywkowa w Anglii - właśnie w tych rozgrywkach w miniony weekend ustanowiony został niesamowity strzelecki rekord. Eddie Simon, piłkarz Walton & Hersham zdobył cztery hat-tricki w czterech kolejnych meczach. Napastnik opowiedział o swoim spektakularnym osiągnięciu w rozmowie ze stacją telewizyjną "Sky Sports". - Jestem naprawdę dumny z tego, co udało mi się osiągnąć. To było naprawdę dobre kilka miesięcy, szczególnie udany był ostatni miesiąc, w którym zdobyłem cztery hat-tricki z rzędu. Poważnie, nawet nie marzyłem o czymś takim - wyznaje Eddie Simons. Nie wiedział, że właśnie pobija rekord strzelecki całej Anglii Kiedy w trakcie czwartego kolejnego meczu przeciwko Uxbridge Simons miał na koncie dwa gole, poprosił trenera o zmianę spowodowaną drobną kontuzją. Zawodnik nie chciał ryzykować swoim zdrowiem przed ważnym spotkaniem z Basingstoke Town. To właśnie ten zespół plasuje się obecnie na pierwszym miejscu w ligowej tabeli, a Walton & Hersham traci do niego zaledwie jeden punkt. Walka o awans jest więc bardzo zacięta. Porównania do Haalanda - tego angielskie media odpuścić nie mogły Po strzeleniu 12 goli w czterech kolejnych meczach Eddie Simon siłą rzeczy musiał zostać porównany przez angielskie media do najlepszego strzelca Premier League, Erlinga Haalanda, który w swoim pierwszym sezonie w Manchesterze City skompletował już sześć hat-tricków. Napastnik Walton & Hersham ze skromnością odniósł się do zestawiania z osiągnięciami Norwega. - Czytałem te wszystkie porównania naszych rekordów, ale oczywiście... oni grają na innym poziomie. Tym niemniej bardzo miło mi być częścią tej dyskusji - wyznał piłkarz. W przeciwieństwie do norweskiego zawodnika Manchesteru City, Simon nie był jednak w stanie zatrzymać piłek ze spotkań, w których strzelił trzy gole - Gdybym zabrał wszystkie piłki meczowe do domu, chłopaki z klubu powiedziałyby, że muszą zamówić nową partię futbolówek - zażartował Simon. Piłka nożna to hobby. Przyszłość wiąże z czymś innym Na co dzień Simon odbywa praktyki jako dentysta w zachodnim Londynie. Kwalifikację zdobył w roku 2021. W przyszłości natomiast planuje stworzenie i prowadzenie swojej własnej kliniki dentystycznej. Piłka nożna jest jedynie jego hobby, lecz nie zmienia to faktu, że jako zawodnik ósmej ligi zapisał się na kartach jej historii w Anglii. Simon zapytany o to, czy praca w zawodzie dentysty jest trudniejsza od grania w piłkę, odpowiedział żartobliwie. - Mój przełożony nie byłby zadowolony, gdybym powiedział o leczeniu kanałowym. Zdecydowanie - strzelanie hat-tricków jest trudniejsze - zaśmiał się rekordzista Anglii.