W ostatnich dniach pojawiły się informacje mówiące, że Aleksandar Prijović mógłby w tym okienku wrócić do Legii Warszawa. Serb grał przy Łazienkowskiej w latach 2015-2017, w 72 meczach zdobywając 24 gole i zaliczając 13 asyst. - Jakość piłkarska myślę na pewno mu pozostała. Pamiętam jak przychodził do Legii, to wszystkim się wydawało, że taki wysoki gość, to będzie głównie strzelał głową, ale on właśnie pokazywał jakość w grze nogami, jeśli chodzi o kontrolę piłki czy strzały. Rozmawiałem ze znajomym Grekiem, z którym grałem w Ankaragucu i on właśnie mi opowiadał o tym, jaką markę "Prijo" zrobił sobie w PAOK-u, co też pokazuje jakiego kalibru to gracz - wspomina byłego kolegę z zespołu Pazdan. Studio Ekstraklasa. Michał Pazdan chwali Aleksandara Prijovicia W kontekście Prijovicia sporo mówi się też o jego charakterze. 32-latek ostatnio występował w australijskiej A-League, a powodem jego odejścia Western United miała być właśnie kłótnia z przedstawicielami klubu. - Ma specyficzny charakter, u nas przyjęło się aby być grzecznym i potulnym, mało mówić, a on ma właśnie wewnętrzną pewność siebie, która pozwala mu poradzić sobie w każdych warunkach. Zarówno Prijović, jak i Nikolić, od początku to pokazywali w Legii - dodaje Pazdan.