"Studio Ekstraklasa" to program, który wystartował 26 lipca. Jest emitowany w każdy poniedziałek o godz. 20.00 aż do zakończenia sezonu piłkarskiego 2021/2022. Głównym sponsorem i partnerem projektu jest PKO Bank Polski. W 6. odcinku gośćmi Sebastiana Staszewskiego byli Sławomir Peszko oraz piłkarz Legii Warszawa Bartosz Kapustka. Na wstępie Sebastian Staszewski i jego goście podsumowali hit 6. kolejki, czyli mecz Wisła Kraków - Legia Warszawa. Podkreślili, że Yaw Yeboah kolejny raz robił różnicę. - Gra niekonwencjonalnie, uwielbiam takich zawodników podpatrywać. Dla Ekstraklasy to dobrze, że takich zawodników mamy w rozgrywkach. Felicio Brown Forbes i Yeboah to byli najlepsi zawodnicy w tym spotkaniu - ocenił Bartosz Kapustka. Kapustka obecnie rehabilituje się po urazie stawu kolanowego. To, że odnowiły mu się problemy z kolanem stało się jasne w dość dramatycznych okolicznościach - po strzeleniu bramki w europejskich pucharach i po tym, jak efektownie cieszył się po tamtym trafieniu. Co ciekawe, Kapustce przypomniano w programie budzący swego czasu kontrowersje tweet jednego z dziennikarzy Interii Michała Przybycienia, który napisał na Twitterze, że "Kapustka doznając urazu w taki sposób, pokazał, że mentalnie niestety nie dorósł do wielkiego futbolu." Redaktor Przybycień i sam piłkarz mieli okazję porozmawiać o tej sprawie przed programem i wyjaśnić szerszy kontekst tamtego stwierdzenia. - Już nie był taki pewny tej swojej deklaracji - żartował Kapustka. Po czym wyjaśnił swoje podejście do tamtej "cieszynki". - To jest piłka nożna. Na drugi dzień miałem takie myśli: "kurcze, może nie trzeba było tego robić". Ale to jest życie, równie dobrze na schodach mogłem sobie zrobić krzywdę. Nie mam do siebie pretensji - podsumował Kapustka. Wtórował mu Sławomir Peszko. - Kamil Glik grał setki razy w siatkonogę i akurat na zgrupowaniu kadry miał takiego pecha, że złapał tę nieszczęsną kontuzję - przypomniał. Co z przyszłością Kapustki? Sebastian Staszewski próbował dociec, skąd - w przypadku piłkarza Legii Warszawa - wybór Krakowa na miejsce rehabilitacji? - W Krakowie mam najlepsze warunki, jakie mógłbym sobie wymarzyć. Jak miałem podobną kontuzję jako piłkarz Leicester też przez większość czasu rehabilitowałem się w Krakowie - wyjaśniał Kapustka. Piłkarz "Wojskowych" w "Studio Ekstraklasa" wypowiedział się też o swojej sytuacji kontraktowej w Legii Warszawa. Czy klub z korzysta z opcji przedłużenia? - Nikt ze mną nie rozmawiał. Wszystko zależy od Legii - skwitował Kaputka. - Ja nie jestem osobą, która powinna pukać do drzwi i o tym rozmawiać. Nie zabrakło też tematu powołań do kadry Paulo Sousy oraz kwestii pożegnania z Piotrem Stokowcem w Lechii Gdańsk. Redaktor Staszewski ujawnił, że według jego informacji było to zwolnienie, a nie rozwiązanie umowy za porozumieniem stron. Staszewski i jego goście poruszyli też kwestię transferu Kamila Grosickiego do Pogoni. - Nie żałujesz, że nie trafił do Legii Warszawa? Pół roku temu był taki temat - zapytał Kapustkę Staszewski. - Myślę, że dla nas również byłby wzmocnieniem - przyznał legionista. JK